W klasyfikacji agencji Polska legitymuje się ratingiem na poziomie „A2" z perspektywą stabilną.
Zdaniem Moody's do zakupów polskiego długu skłania inwestorów relatywnie solidny wzrost gospodarczy kraju. Wprawdzie w 2012 roku może zwolnić do 2,3 proc., ale i tak będzie jednym z najszybszych w Unii Europejskiej.
„Zwiększony apetyt ze strony nierezydentów na polski dług rządowy obniżył rentowności, zmniejszając koszty finansowania kraju, co jest pozytywne dla ratingu" – napisał Moody's, dodając, że silna struktura instytucjonalna i generalnie solidne fundamenty gospodarcze to czynniki, które wspierają profil kredytowy i przyciągają zagraniczny kapitał.
Przed umiarkowaną korektą, która rozpoczęła się na początku tego tygodnia, rentowności polskich obligacji wyraźnie spadały. Oprocentowanie pięcioletnich papierów znalazło się na najniższym w historii poziomie, a obligacji dwu- i dziesięcioletnich obniżyło się do poziomów z 2006 roku.
Dużą część tych zwyżek papiery zawdzięczają zakupom zagranicy, która postanowiła skorzystać z wyraźnej różnicy stóp procentowych pomiędzy Polską a np. strefą euro, gdzie stopa depozytowa znajduje się obecnie na zerowym poziomie.