Będzie jej szukała blisko domu w handlu i gastronomii. Na razie nie chce próbować sił za granicą. – Trochę się tego obawiam, chyba że trafiłaby się naprawdę pewna i zaufana oferta – dodaje.
Z pracy sezonowej skorzysta w tym około miliona osób. Znajdą ją w kraju i za granicą – przede wszystkim w rolnictwie, gastronomii i budownictwie.
Wynagrodzenie pracowników sezonowych zależy od branży oraz miejsca wykonywania pracy. Z danych Polskiego Holdingu Rekrutacyjnego wynika, że w Polsce pracownikom sezonowym płaci się najczęściej od 7 do 15 zł za godzinę. Kelner może zarobić od 5 do 12 zł. Robotnicy w branży budowlanej dostają od 7 do 30 zł, a osoby pracujące przy zbiorach owoców od 50 do 100 zł dziennie.
– Za granicą stawki są nieco wyższe, ale należy pamiętać, że pracownik ponosi dodatkowe koszty związane z utrzymaniem – podaje Bartosz Kaczmarczyk, prezes PHR.
W Niemczech czy Francji za skrzynkę truskawek można średnio otrzymać 3–5 euro, a w Anglii do 2 funtów. W branży budowlanej zarobki są wyższe. We Francji pracownik budowy otrzymuje średnio około 8 euro za godzinę. Za mniej więcej trzy miesiące pracy przy zbiorach można zarobić średnio 2–3 tys. euro, a na budowie do 5 tys. euro. – Miesięczne koszty utrzymania to z kolei ok. 300–600 euro – dodaje Kaczmarczyk