Ekonomiści w ankiecie „Parkietu" spodziewali się średnio, że nasza gospodarka rosła w ubiegłym roku w tempie 1,8 proc. Prognozy rządowe zakładały 2,2 proc.
„Do wzrostu PKB przyczynił się pozytywny wpływ eksportu netto i, w niewielkim stopniu, krajowego popytu konsumpcyjnego, przy bliskim neutralnemu wpływie popytu inwestycyjnego" – czytamy w komunikacie GUS.
Dynamika popytu krajowego wyhamowała do 0,1 proc. wobec 3,4 proc. w 2011 r.
Spożycie przekroczyło poziom z 2011 r. o 0,4 proc., w tym konsumpcja prywatna o 0,5 proc. (w 2011 r. odpowiednio: o 1,5 proc. oraz o 2,5 proc.). W ubiegłym roku mocno wyhamował wzrost inwestycji – ich wartość była tylko o 0,6 proc. wyższa niż rok wcześniej wobec wzrostu o 9,0 proc. w 2011 r.
Po lepszym od oczekiwań odczycie złoty umocnił się - euro kosztuje 4,18 zł - a zaczęły tracić polskie obligacje (rentowność 10-latek wynosi 3,94 proc.)