Główna stopa procentowa NBP od marca 2015 r. wynosi 1,5 proc. Stopa depozytowa jest ustalona na 0,5 proc., zaś stopa lombardowa – z którą powiązane jest maksymalne oprocentowanie kredytów – na 2,5 proc.
Decyzja RPP jest zgodna z jednomyślnymi prognozami ekonomistów ankietowanych przez „Parkiet". Spośród 23 zespołów, które uczestniczą w comiesięcznej ankiecie, tylko jeden oczekuje, że stopy procentowe w Polsce wzrosną w tym roku. Pozostałe uważają, że na zaostrzenie polityki pieniężnej RPP zdecyduje się dopiero w 2018 lub nawet 2019 r.
Na lipcowym posiedzeniu członkowie Rady zapoznali się z najnowszymi prognozami Departamentu Analiz Ekonomicznych NBP. Ich krótki opis znajdzie się w komunikacie z posiedzenia, który zostanie opublikowany o godz. 16, tuż przed konferencją prasową z udziałem prezesa banku centralnego Adama Glapińskiego.
Poprzednie prognozy DAE NBP sporządził w marcu. Wtedy oczekiwał, że polska gospodarka powiększy się w tym roku o 3,7 proc., zaś w przyszłym roku o 3,3 proc. Inflacja (średniorocznie) miała wynosić w obu latach 2 proc.
Zdaniem ekonomistów banku Millennium, lipcowe prognozy pokażą „wyższą ścieżkę PKB" oraz „niższą ścieżkę inflacji". Takie oczekiwania uzasadniałyby stabilizację stóp jeszcze w 2018 r.