Kolejna niespodzianka

Inflacja już we wrześniu otarła się o 6 proc.

Publikacja: 16.10.2021 05:00

Kolejna niespodzianka

Foto: Adobestock

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły we wrześniu o 5,9 proc. rok do roku, nieco bardziej niż wstępnie szacował GUS. Już w tym miesiącu inflacja przebije 6 proc., a na początku 2022 r. może sięgnąć 7 proc. Średnio w przyszłym roku będzie prawdopodobnie nawet wyższa niż w tym i to niezależnie od tego, co zrobi Rada Polityki Pieniężnej.

Dwa tygodnie temu GUS wstępnie oszacował, że wskaźnik cen konsumpcyjnych (CPI), główna miara inflacji w Polsce, wzrósł o 5,8 proc. rok do roku, najbardziej od 2001 r., po zwyżce o 5,5 proc. w sierpniu. Już tamte dane były sporą niespodzianką, bo ekonomiści przeciętnie szacowali, że inflacja przyspieszyła tylko minimalnie, do 5,6 proc.

W porównaniu z poprzednim miesiącem CPI wzrósł aż o 0,7 proc. Z tak dużą zwyżką we wrześniu poprzednio mieliśmy do czynienia w 2007 r. Zwykle w tym okresie wskaźnik ten rośnie o 0,1 proc. Dane GUS są przy tym jednoznaczne: inflację napędzają przede wszystkim zjawiska o charakterze globalnym, głównie zaś wzrost cen surowców energetycznych i rolnych oraz zaburzenia w handlu międzynarodowym. Stąd ceny towarów konsumpcyjnych wzrosły we wrześniu o 5,6 proc. rok do roku, najbardziej od co najmniej 2015 r., po zwyżce o 5,1 proc. w sierpniu. Jeszcze na przełomie 2020 i 2021 r. inflacja towarowa wynosiła około 1 proc. Tymczasem ceny usług konsumpcyjnych wzrosły o 6,6 proc. rok do roku, tak jak w sierpniu i wyraźnie mniej niż jeszcze pod koniec ub.r.

To nie znaczy, że w Polsce nie ma też krajowej presji na wzrost cen, odzwierciedlającej silny popyt oraz dobrą koniunkturę na rynku pracy. Ekonomiści szacują, że tzw. inflacja bazowa, nieobejmująca cen energii i żywności, przyspieszyła we wrześniu do 4,2–4,3 proc. rok do roku, z 3,9 proc. w sierpniu. Przed wstępnym szacunkiem CPI ekonomiści sądzili, że inflacja bazowa nawet wyhamowała.

GG Parkiet

Na początku października RPP zdecydowała się podwyższyć stopę referencyjną NBP z 0,1 do 0,5 proc. W ocenie ekonomistów na tym zaostrzanie polityki pieniężnej się nie skończy. Charakter inflacji sprawia jednak, że w najbliższym czasie będzie ona przyspieszała niezależnie od tego, co zrobi RPP. Obecnie dominują prognozy, że na przełomie 2021 i 2022 r. CPI będzie rósł w tempie około 7 proc. rok do roku, a w całym 2022 r. średnio w tempie nawet 5,5 proc. GS

Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego
Gospodarka krajowa
Kolejni członkowie RPP mówią w sprawie stóp procentowych inaczej niż Glapiński
Gospodarka krajowa
Ireneusz Dąbrowski, RPP: Rząd sam sobie skomplikował sytuację
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Sławomir Dudek, prezes IFP: Polska ma najwyższy przyrost długu w Unii
Gospodarka krajowa
Wydatki świąteczne wciąż rosną, choć wolniej