Wczorajsza sesja, przynajmniej jeśli chodzi o statystykę nie przyniosła rozstrzygnięć. Dzisiaj jednak od początku dnia widać większą determinację sprzedających. WIG20 w pierwszej godzinie handlu tracił już około 0,8 proc. i tym samym wrócił w okolice 0,8 proc. Zachowanie naszego rynku wpisuje się dobrze w to, co widać również na innych europejskich parkietach, gdzie także przeważa kolor czerwony.
Wyraźnymi wzrostami zakończyła się za to wczorajsza sesja na Wall Street. S&P 500 zyskał 1,7 proc. Jeszcze lepiej zaprezentował się Nasdaq, który urósł ponad 2,5 proc. To oczywiście pokłosie decyzji Fedu o obniżce stóp procentowych o 50 pkt bazowych, która zapadła w środę wieczorem. - S&P 500 wybił skutecznie nowe szczyty, czego potwierdzeniem z perspektywy technicznej będzie dzisiejsze zamknięcie. Szanse na przełamanie sezonowości września zaczynają być realne – wskazuje Kamil Cisowski, analityk DI Xelion.
Czytaj więcej
Allegro straciło wczoraj ostatecznie 8,4 proc. i na koniec dnia zatrzymało się na poziomie 35,475 zł. WIG20 przez cały dzień walczył o wzrosty, ale ostatecznie udało mu się wyjść jedynie na zero. Tymczasem giełdy na świecie świeciły na zielono.
Optymistyczne nastroje panowały też na rynkach azjatyckich. Mocno zaprezentował się chociażby Nikkei225, który urósł ponad 1,5 proc. Ponad 1,2 proc. rósł przed zamknięciem także Hang Seng.
Wiedźmy wkraczają na parkiet
Dzisiaj kalendarz makro jest wyjątkowo ubogi, ale nie oznacza to, że emocji rynkowych zabraknie. Dzisiaj bowiem jest dzień „trzech wiedź” czyli wygasanie kontraktów terminowych, co może podbić zmienność rynkową w szczególności w ostatnich fragmentach notowań.