Analitycy uważają, że jest szansa na zakończenie spadków jutro, ale będzie to zależeć od nastrojów na świecie. - Nie optowałbym za wielkimi przecenami w najbliższym czasie, choć pojawiło się parę czynników negatywnych, a [kwartalne] wyniki spółek są pod znakiem zapytania - uważa Tomasz Leśniewski, makler DM BZ WBK. Według niego, choć dziś raczej nie pójdziemy do góry, istnieje szansa na zakończenie spadków jutro.

Leśniewski podkreślił, że w dłuższym okresie o notowaniach akcji przesądzą publikowane w ciągu najbliższych dwóch tygodni wyniki kwartalne spółek. - Pierwsze będą banki. Jeśli ich wyniki będą zgodnie ze złymi oczekiwaniami, to nie powinny już jednak spadać.

Przed 14:00 WIG20 zniżkował o 3,34 proc., do 1.681,61 pkt. Obroty spółek z tego indeksu kształtowały się na poziomie bliskim 600 mln zł.