- Jest spokojnie. Nie widać przewagi ani kupujących, ani sprzedających - powiedział analityk DnB Nord Mirosław Saj. Według niego, jest to pochodną dobrej sytuacji na rynkach światowych - inwestorzy europejscy doszli do wniosku, że nie ma powodów do sprzedaży akcji.
Jednak Saj zastrzegł, że choć można się spodziewać iż obecna sytuacja na GPW z umiarkowanymi obrotami pozostanie taka sama w najbliższym czasie, dużo będzie zależeć od publikacji danych makro z USA przewidywanych na godzinę 15:15.
Według analityka, w średnim terminie na naszej giełdzie jest szansa na utrzymanie się trendu bocznego, a wybicie z niego może pokazać kierunek na dłużej.
W piątek po godz. 14:00 indeks WIG20 tracił 0,24% i wynosił 2.270,87 pkt. Obroty spółek wchodzących w jego skład wynosiły 615 mln zł.
Wśród dużych spółek, najbardziej rosną akcje KGHM i PKO BP, które zdrożały od początku sesji odpowiednio o 2 proc. i 1,4 proc. Przy niskich obrotach, w górę, o blisko 2,6 proc. wyskoczył również kurs Lotosu. Największe spadki odnotowują w piątek Getin Bank (minus 2,8 proc.), GTC (minus 2,6 proc.) oraz Polimex Mostostal, którego kurs obniżył się o 2 proc.