Rośnie ryzyko poważniejszej korekty

Zgodnie z oczekiwaniami środowa sesja rozpoczęła się od wyprzedaży akcji. Spadki nie są jednak tak głębokie jak dzień wcześniej. Mimo to jest to już trzecia sesja z rzędu, na której inwestorzy tracą pieniądze

Publikacja: 17.11.2010 09:12

Rośnie ryzyko poważniejszej korekty

Foto: Fotorzepa, dp Dominik Pisarek

Dwie spadkowe sesje z rzędu przypomniały inwestorom, że giełda nie jest maszyną do zarabiania pieniędzy. Negatywne nastroje nie dotyczą tylko naszego parkietu. Również wtorkowa sesja za oceanem zakończyła się głębokimi przecenami. Indeks S&P stracił 1,6 proc. a Nasdaq 1,8 proc.

Gracze zamieniali akcje na papiery dłużne bojąc się następstw zaostrzania polityki pieniężnej w Chinach w celu schłodzenia tamtejszej gospodarki. O tym, że taki krok może mieć negatywne konsekwencje dla dalekowschodniej gospodarki świadczy, że indeks giełdy szanghajskiej zniżkował we wtorek o 4 proc. a w środę o kolejne 1,9 proc.

W tej sytuacji nie powinno dziwić, że dzisiejsza sesja rozpoczęła się na czerwono. Indeks WIG 20 otworzył się na 0,64-proc. minusie i poziomie 2665 pkt. WIG tracił 0,7 proc. (46228 pkt.) w indeks WIG 80 0,55 proc. (11924 pkt.). Po kwadransie obroty wynosiły 80 mln zł. Z dużych spółek na plus warto wyróżnić Bioton, który rośnie o 5,5 proc. do 0,19 zł i Polimex-Mostostal, który na otwarciu zyskiwał 1,4 proc. i kosztował 4,26 zł. Najsłabiej w tym gronie prezentuje się KGHM, który zniżkuje o 1,6 proc. (do 131,9 zł) co jest pochodną korekty cen miedzi na giełdach światowych.

Z mniejszych firm największym rozczarowanie jest Bomi, które podało, że jego tegoroczna strata nett0 wyniesie aż 102,9 mln zł. W 2011 roku planowany jest zysk netto na poziomie 19,2 mln zł, a w 2012 roku zysk ma wynieść 49,3 mln zł. Inwestorzy w panice pozbywają się akcji. Kurs spada obecnie o 7 proc. do 8,43 zł.

W kolejnych godzinach o kierunku ruchu indeksów mogą decydować doniesienia o wrześniowej stopie bezrobocia w Wielkiej Brytanii (o 10.30). Prognoza mówi, że wyniesie 7,7 proc. Daleko większe znaczenie będą jednak miały komunikaty publikowane o 14.30 dotyczące liczby pozwoleń na budowę domów w październiku (prognoza zakłada, że będzie ich 570 tys.), rozpoczętych budowach domów (600 tys.) i październikowej inflacji CPI (0,3 proc. w porównaniu z wrześniem).

Na rynku walutowym złoty nadal traci na wartości. Inwestorzy wycofują się z lokalnych pieniędzy zamieniając je na stabilniejsze waluty. Dlatego za euro płaci się już 3,9650 zł. Za dolara trzeba wyłożyć prawie 2,94 zł.

Giełda
WIG20 znów otarł się o szczyt hossy
Giełda
Temat ceł nie porusza inwestorów, ale grozi spółkom
Giełda
WIG20 wraca do wzrostów
Giełda
Kolejny Dzień Wyzwolenia przełożony na sierpień
Giełda
Czekając na umowy handlowe
Giełda
Spokojny początek tygodnia na GPW