Passy tygodniowych zwyżek nie przedłużyły natomiast ani S&P 500, ani technologiczny Nasdaq. Wprawdzie S&P 500 zyskując 0,2 proc. finiszował w piątek nad kreską, ale już w perspektywie całego tygodnia zanotował zniżkę wynoszącą 0,8 proc. Nasdaq, podobnie jak w środę i czwartek ,w piątek zakończył sesję na minusie. Tym razem stracił 0,6 proc. i w rezultacie tydzień zamknął na poziomie 2690 punktów.
W piątek kwartalne raporty przedstawiły Bank of America i General Electric. Bankowy potentat miał w ostatnich trzech miesiącach ubiegłego roku stratę na poziomie 1,2 mld dolarów. Po ogłoszeniu wyników akcje banku potaniały o 2 proc. Z kolei General Electric pochwalił się świetnymi wynikami – miał ponad 4,5 miliarda dolarów czystego zarobku, a dynamika zysku netto wyniosła 51 proc. To właśnie papiery GE zyskując ponad 7 proc. napędzały piątkowe wzrosty. Zwyżce sprzyjała nie tylko publikacja kwartalnego raportu , ale również zapowiedzi zarządu, że w najbliższych latach spółka będzie kontynuować poprawę wyników.
Nowy tydzień na rynkach Azji inwestorzy rozpoczęli w mieszanych nastrojach. Traciły indeksy w Szanghaju i Hong Kongu – indeks chińskiej giełdy zniżkował o 0,7 proc., a Hang Seng o 0,3 proc. Wzrostowe sesje obserwowaliśmy za to w Tokio i Sydney. Nikkei zwyżkował o 0,7 proc do poziomu 10 345 punktów, S&P ASX zyskał na wartości 0,6 proc. i zbliżył się do poziomu 4900 punktów.
Poniedziałek na parkietach Starego Kontynentu rozpoczął się od skromnych wzrostów, ale o godz. 10.30 najważniejsze indeksy znajdowały się pod kreską. Tylko minimalnie na minusie był FTSE 100, który tracił 0,02 proc. CAC 40 spadał o 0,3 proc., a DAX i IBEX traciły po około 0,7 proc. Silniejszą przecenę obserwowaliśmy na parkiecie w Warszawie. Indeks szerokiego rynku tracił o 10.30 ponad 1 proc., a WIG20 zniżkował o 1,2 proc. i zbliżał się do istotnego oporu na poziomie 2700 pkt.
Sporządził: