Aktualizacja: 23.02.2017 14:45 Publikacja: 25.08.2011 09:47
WIG20 stracił w piątek 0,4 proc. W ciągu dnia skala spadków na naszym rynku była jednak wyraźnie większa.
Piątkowa sesja przynosi pogłębienie spadków krajowych indeksów, co wpisuje się w negatywne nastroje na pozostałych rynkach akcji.
Globalne trendy pozostają pod wpływem różnych czynników, a projekcja zmian w dłuższym okresie pozostaje dość mglista i trudno mierzalna.
Trudny okres na rynkach nie kończy się, a wręcz można mieć wrażenie, że niedźwiedzie na dobre dochodzą do głosu.
Większość giełd na Starym Kontynencie rozpoczyna dzień od spadków. Podobnie jest na rynku polskim, ale wśród dużych spółek jasną gwiazdą jest Orlen.
Przed nami kluczowa publikacja zwieńczająca sezon wyników za IV kwartał 2024 roku. Nvidia opublikuje wyniki po zamknięciu rynku, a inwestorzy przygotowują się na jedno z najważniejszych sprawozdań finansowych w historii firmy.
Po silnych wzrostach, wskaźnik C/WK dla WIG wzrósł do 1,4. Każdorazowe przekroczenie tego poziomu prowadziło do spadków indeksu w dłuższym horyzoncie czasowym - przestrzegają eksperci DM BOŚ.
Styczniowo-lutowa hossa na GPW pozwoliła odrobić już zdecydowaną większość zaległości polskich akcji względem rynków globalnych, jakie powstały w drugiej połowie 2024. Sęk w tym, że nasze długoterminowe wskaźniki znów znalazły się na poziomach nieodległych od historycznych szczytów cyklu giełdowego.
Polski rynek akcji swoją siłą sam siebie zawstydza. Okres od początku roku jest co prawda nadal dość krótki, ale fundusze polskich akcji niestety nie mogą pochwalić się podobnie dynamicznym wzrostem notowań jednostek co główne indeksy warszawskiej giełdy.
Prawie 2,9 proc. zyskał we wtorek WIG20 i osiągnął najwyższy poziom od 14 lat. WIG ustanowił nowy rekord wszech czasów. Tak samo, jak mWIG40 i sWIG80. Uczestnicy rynku szeroko komentują te wydarzenia w mediach społecznościowych.
Rozmowa Donalda Trumpa z Władimirem Putinem w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie zdominowała nastroje na rynkach finansowych, w cieniu zostawiając niekorzystne dane o inflacji w Stanach Zjednoczonych. Euforia we Frankfurcie, złoto wciąż wysoko, bitcoin w odwrocie.
Trwa niespotykana seria wzrostów na GPW, choć WIG czy WIG20 wykazują już oznaki zmęczenia.
Warszawska giełda w tym roku nie przestaje zaskakiwać swoją siłą. WIG po raz pierwszy w historii osiągnął 90 tys. pkt.
Analizując sezonowość indeksu WIG w ujęciu miesięcznym, warto zwrócić uwagę na imponujący wynik osiągnięty w styczniu 2025 r.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas