Wtorkowa sesja na Wall Street to umiarkowane spadki głównych indeksów. Dow Jones stracił 0,9 proc., S&P500 oddał 0,74 proc., z kolei Nasdaq Composite spadł tylko o 0,26 proc. Przez większą część sesji inwestorzy odrabiali straty po niskim otwarciu handlu.
Inwestorzy na giełdach azjatyckich kończyli dzisiejsze notowania w bardzo dobrych nastrojach. Japoński Nikkei 225 zyskał 2 proc., Hang Seng wzrósł o 1,6 proc., z kolei Shanghai B-Shares zwyżkował o 1,8 proc. Kontrakty terminowe na S&P500 rosły po otwarciu notowań o około 1 proc., a futures na Dow Jones zyskiwały niecałe 0,9 proc.
W dniu dzisiejszym zakończy się dwudniowe decyzyjne posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Analitycy oczekują utrzymania głównej stopy procentowej na dotychczasowym poziomie 4,5 proc. Ostatnie sprawozdanie z posiedzenia Rady pokazało, że większość członków RPP nie wykluczała w lipcu dalszego podwyższania stóp, gdyby wzrosło ryzyko wystąpienia efektów drugiej rundy.
Jednak, kiedy gospodarka zareagowała na ostatnie decyzje RPP dotyczące podwyżek kosztu pieniądza oraz wobec turbulencji w strefie euro, zaczęto w ostatnich tygodniach zastanawiać się nad pierwszą datą obniżenia stóp procentowych. Jednocześnie Anna Zielińska-Głębocka z RPP wypowiedziała się ostatnio przeciw obniżkom stóp wobec silnego wzrostu i wysokiej inflacji, tak więc zdania są podzielone.
Dzisiejsze kalendarium makroekonomiczne rozpoczyna się o godzinie 12:00 odczytem produkcji przemysłowej Niemiec za lipiec. Godzinę później inwestorzy poznają liczbę wniosków o kredyt hipoteczny w USA.