Widoczne też było rozczarowanie propozycjami prezydenta USA mającymi poprawić koniunkturę w największej gospodarce świata oraz czwartkowym wystąpieniem Bena Bernanke, szefa amerykańskiego banku centralnego. Sesje w Nowym Jorku zaczęły się od spadków. Przeceniono akcje Bank of America, JPMorgan Chase, spółek surowcowych Chevron i Alcoa, a także restauracyjnego giganta McDonald's. Ta ostatnia spółka była w pierwszej fazie notowań najsłabsza w indeksie Dow Jones Industruial Average, a jej walory taniały ponad 4 proc., gdyż rozczarowała rynek słabszymi niż się spodziewano wynikami sprzedaży w sierpniu.
Paneuropejski wskaźnik Stoxx600 stracił w piątek 2,6 proc. Wielu inwestorów pozbywało się akcji banków, których subindeks poleciał w dół ponad 4 proc. Powodem tej wyprzedaży były m.in. pogłoski, że EBC może złagodzić warunki pozyskiwania przez nie nadzwyczajnego finansowania.Na giełdzie we Frankfurcie mocno traciły akcje Porsche, gdyż z powodu prawnych przeszkód w tym roku nie dojdzie do połączenia tej firmy z Volkswagenem. Producentom półprzewodników zaszkodził ich amerykański konkurent Texas Instruments, który obniżył prognozę sprzedaży. Notowania STMicroelectronics spadały ponad 4 proc. Nastroje inwestorów pogorszyła informacja o dymisji Juergena Starka, członka rady Europejskiego Banku Centralnego. Ponad 8 proc. obniżyła się kapitalizacja Deutsche Boerse, która zrezygnowała z tzw wyciskania (squeeze out) mniejszościowych udziałowców. Walory sprzedawali zwłaszcza ci gracze, którzy liczyli, że dojdzie do przymusowego wykupu walorów w związku z połączeniem DB z NYSE Euronext.