Huśtawka nastrojów na Wall Street

Sprzeczne informacje napływające z Europy wywołały mocne wahania głównych indeksów za oceanem

Aktualizacja: 24.02.2017 06:04 Publikacja: 20.10.2011 23:23

Huśtawka nastrojów na Wall Street

Foto: Bloomberg

Początek sesji wskazywał na niezdecydowanie amerykańskich inwestorów. Przed sesją Departament Pracy podał dane z rynku pracy. Wprawdzie Liczba nowych bezrobotnych w Stanach Zjednoczonych w tygodniu zakończonym 15 października padła o 6 tys. do 403 tys. jednak rynek oczekiwał, że liczba bezrobotnych spadnie o 9 tys. i wyniesie 400 tys.

Po południu świat obiegła wiadomość, którą podał niemiecki dziennik Die Welt powołując się na źródła w rządzie i w koalicji rządzącej. Według dziennika szczyt przywódców państw strefy euro zaplanowany na niedzielę został przełożony - na szczycie miano podjąć decyzje w sprawie wzmocnienia Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej.  W reakcji na doniesienia o możliwości odłożenia szczytu pogłębiły się spadki indeksów na europejskich giełdach i osłabło euro do dolara, a wzrosły notowania obligacji niemieckich i amerykańskich. Wiadomość pogłębiła też spadki na giełdach europejskich, a główne indeksy w USA również zanurkowały.

W trakcie sesji Narodowe Stowarzyszenie Pośredników w Handlu Nieruchomościami podało, że Sprzedaż domów na rynku wtórnym za oceanem spadła we wrześniu do 4,91 mln. Informacja jednak okazała się neutralna dla inwestorów.

Wieczorem okazało się, że kanclerz Niemiec, Angela Merkel i prezydent Francji, Nicolas Sarkozy doszli jednak do porozumienia w sprawie szczytu i tym samym pogłoski, które wcześniej podał Die Welt zostały zdementowane. Po rozmowie telefonicznej między przywódcami obu krajów wydano oficjalny komunikat  mówiący o tym, że niedzielny szczyt w Brukseli odbędzie zgodnie z planem jednak kluczowe decyzje w sprawie EFSF zostaną podjęte na innym szczycie, który odbędzie się najpóźniej w środę.

Początkowo inwestorzy pozytywnie przyjęli tę informację i indeksy odrobiły straty wychodząc na plus.  Jednak optymizm nie trwał długo, a informacja została odebrana jako kolejne odkładanie w czasie podjęcia ważnych decyzji. Znów zaczęła przeważać podaż a indeksy ponownie zbliżyły się do zera.

Na finiszu parkiety trochę się podniosły. Dow Jones zakończył sesję na niewielkim 0,32 proc. plusie, a S&P500 wzrósł o 0,42 proc. Strat nie zdołał już odrobić Nasdaq, który zakończył dzień 0,21 proc. poniżej zera.

Giełda
GPW w scenariuszu optymistycznym
Giełda
Inwestorzy na GPW w końcu mają powody do optymizmu
Giełda
Byki znów atakują. WIG20 walczy o 2300 pkt
Giełda
Bez niespodzianki
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Giełda
Czekając na Trumpa
Giełda
Dobre otoczenie dla gigantów bankowych