Przychody spółek budowlanych w tym roku nie będą wyższe niż w minionym. W wielu firmach wzrośnie udział niskomarżowych kontraktów drogowych, więc wiele firm zanotuje gorsze rezultaty na poziomie wyniku operacyjnego i netto. W miarę kończenia i rozliczania kontraktów drogowych poprawi się za to pozycja gotówkowa spółek - powiedział "Parkietowi" Andrzej Bernatowicz z DM IDMSA.
- W 2012 r. spadała będzie wartość portfeli zleceń spółek nastawionych na budownictwo infrastrukturalne, ponieważ ogłaszanych jest coraz mniej przetargów. W efekcie większość firm w kolejnych latach będzie musiała ograniczyć działalność - powiedział analityk.
- Obserwowane w ostatnich tygodniach wzrosty kursów spółek budowlanych to w dużej mierze odreagowanie wcześniejszych spadków, gdyż fundamentalnie nic się nie zmieniło. Wyceny wielu spółek nie są wysokie, ale z drugiej strony branża obarczona jest wieloma ryzykami. W krótkim terminie wskazałbym tu chociażby kontrakty drogowe, które będą rozliczane w 2012 r. i w związku z tym mogą pojawić się problemy. W dłuższym terminie pojawi się natomiast ryzyko związane z budownictwem energetycznym, w którym polskie spółki mają małe doświadczenie - powiedział Bernatowicz.