Na naszym parkiecie wyraźnie brakuje kapitałów, które mogłyby pociągnąć indeksy na znacznie wyższe poziomy. W kontekście atrakcyjnych wycen polskich akcji czy w dalszym ciągu dobrych wyników polskiej gospodarki takie zachowanie nie tylko może nieco zaskakiwać, ale jest wręcz frustrujące. Szczególnie że pierwszy kwartał tego roku upływa na rynkach finansowych pod znakiem wyraźnego wzrost apetytu na ryzyko, a perspektywy dla rynków akcji w 2012 roku wydają się co najmniej dobre. Można odnieść wrażenie, że inwestorzy zagraniczni jeszcze nie dostrzegli możliwości drzemiących w takich rynkach jak polski. Z czasem to powinno się zmienić. Zwłaszcza wtedy, kiedy przestrzeń do zwyżek na Wall Street zacznie się kurczyć.
Historycznie tak silny zanik korelacji warszawskiej giełdy z głównymi parkietami w Europie i USA zwykle kończył się nadrabianiem straconego dystansu przez polski rynek akcji. Teraz nie powinno być inaczej. Nie jest natomiast jasne, kiedy ten proces mógłby się rozpocząć. Równie dobrze może to mieć miejsce jeszcze pod koniec marca, na początku maja lub w czerwcu. Podstawowym warunkiem mocnego ruchu do góry jest przede wszystkim większe zaangażowanie inwestorów zagranicznych. Nie oznacza to jednak, że liderem zwyżek w Warszawie będą największe, a co za tym idzie, najbardziej płynne spółki. Wręcz przeciwnie. Liderem zwyżek powinien być segment średnich i małych spółek.
Zanim GPW zacznie gonić indeksy z Nowego Jorku, Paryża i Frankfurtu, może inwestorów czekać rynkowy test, jakim niewątpliwie będzie ewentualna realizacja zysków na wspomnianych rynkach. Skala zwyżek jest na tyle duża, że ryzyko dłuższej niż trzydniowej korekty rośnie z każdym tygodniem. Szczególnie na Wall Street. Jeżeli polski rynek akcji ma ruszyć w kolejnych miesiącach w pogoń za giełdami zachodnimi, to zarówno WIG, jak
i WIG20 nie mogą istotnie naruszyć poziomów wsparcia wyznaczonych przez marcowe minima (WIG 40273,28 pkt; WIG20 2235,96 pkt).
Inaczej zmiana sytuacji technicznej na wykresach będzie na tyle znacząca, że prawdopodobieństwo bardzo mocnych zwyżek w kolejnych miesiącach znacznie się zmniejszy.