Zarząd Zakładów Azotowych Puławy poinformował o braku możliwości wypłaty nagrody świątecznej, co ma związek z toczącym się od sierpnia ub.r. sporem zbiorowym w grupie, dowiedział się „Parkiet". Chodzi o podwyżki wynagrodzeń, które zakład kosztowałyby rocznie 30-40 mln zł.
„W chwili obecnej w sytuacji istniejącego sporu zbiorowego oraz zapowiadanej eskalacji akcji protestacyjnej przez Związek Zawodowy Pracowników Ruchu Ciągłego i Społeczny Związek Zawodowy, zarząd kierując się możliwością potencjalnych strat produkcyjnych musi na dzień dzisiejszy zachować niezbędną ostrożność, aby utrzymać stabilną sytuację finansową spółki" - czytamy w piśmie przekazanym związkom zawodowym, do którego dotarliśmy.
Jednocześnie władze zakładów chemicznych zadeklarowały, że są gotowe dla wypłaty nagrody w innym terminie w momencie osiągnięcia stabilnej sytuacji społecznej wewnątrz firmy. Protestujący chcą 6 proc. podwyżki dla wszystkich, oraz 9 proc. dla tych wynagradzanych najniżej według starej siatki płac.