BSC Drukarnia Opakowań, która szukała firm do przejęcia na rynku rosyjskim, ma już krótką listę firm. – Rozpoczynamy rozmowy z dwoma podmiotami, których obroty kształtują się na poziomie 20-50 mln zł rocznie, przy czym wcale nie oznacza to, że lista ta jest ostatecznie zamknięta – mówi „Parkietowi" Andrzej Baranowski, wiceprezes ds. finansowych BSC.
W grę wchodzi przejęcie drukarni, która mogłaby być w konsekwencji doinwestowana albo sprawnie działającego zakładu średniej wielkości. Wiadomo już, że giełdowa grupa na akwizycję chce przeznaczyć od 5 do 10 mln euro, przy czym transakcja miałby być finansowana ze środków własnych. – Chcielibyśmy, żeby porozumienie zostało podpisane jeszcze w II połowie tego roku - dodaje wiceprezes Baranowski.