Indeksy wyszły nad kreskę

Nasza giełda zachowuje się nieco lepiej niż najważniejsze parkiety Starego Kontynentu. Mimo taniejącego KGHM, już przed południem WIG20 wyszedł na plus

Aktualizacja: 13.02.2017 02:15 Publikacja: 13.08.2012 14:21

Indeksy wyszły nad kreskę

Foto: Fotorzepa/Radek Pasterski

Na otwarciu dzisiejszej sesji wydawało się, że dobra passa inwestorów się skończyła i że przyszedł czas na korektę. WIG spadł o 0,29 proc., a WIG20  zniżkował o 0,38 proc. do 2304,41 pkt. Jednak już przed południem oba indeksy wyszły na plus. O godz. 12 WIG rósł o 0,4 proc., a indeks blue chips o 0,44 proc. Przed godz. 13 ten pierwszy rośnie już o 0,5 proc., a WIG20 o 0,7 proc.

Z grona dwudziestu największych spółek naszego parkietu pozytywnie wyróżniają się m.in. TVN, Pekao i PKO BP. Natomiast indeks ciągnie w dół PGNiG (spadek o 1,6 proc.)  i KGHM (-0,7 proc.). Opublikowane dziś rano wyniki finansowe miedziowego koncernu za II kwartał nie zachwyciły inwestorów. Wprawdzie dane jednostkowe były godne z oczekiwaniami analityków, ale rezultaty KGHM International rozczarowały. Odnotował on stratę w wysokości 28 mln dolarów, co przyczyniło się do tego, że skonsolidowany wynik jest gorszy od prognoz.

Z grona mniejszych spółek pozytywnie wyróżnia się dziś DSS. Przed godz. 13 jego akcje drożały o prawie 17 proc. do 1,4 zł. Mocno spada natomiast kapitalizacja Resbudu. Najwyraźniej inwestorzy odreagowują mocne zwyżki z ostatnich dni. Spółka jest kontrolowana przez Mariusza Patrowicza. Wygasza obecnie swoją działalność budowlaną i ma inwestować w zieloną energię.

Pozytywnie zareagował rynek na piątkową informację o odwołaniu przez radę nadzorczą prezesa Polimeksu, Konrada Jaskóły. Na otwarciu sesji akcje Polimeksu zdrożały o 3 proc. Po południu papiery są wyceniane na  0,68 zł (+ 3 proc.). Analitycy komentują, że rynek spodziewał się  zmiany na stanowisku prezesa Polimeksu. Ich zdaniem decyzja rady nadzorczej wynikała z presji ze strony inwestorów finansowych oraz  wierzycieli giełdowej spółki.

W tym tygodniu kalendarz danych makro jest bogaty w wydarzenia, ale dzień dzisiejszy nie niesie ze sobą wielu istotnych publikacji. Poznaliśmy już dane o wzroście PKB w Japonii w  II kwartale.  Zwyżka o 1,4 proc.  – w obliczu prognoz na poziomie 2,5 proc. – rozczarowała. Minister Stanu ds. Gospodarki i Polityki Fiskalnej Motohisa Furukawa stwierdził, że niekorzystne wyniki są spowodowane kryzysem gospodarki światowej. W ubiegłym tygodniu niepojące dane napłynęły z Chin. Są one potwierdzeniem, że gospodarka tego kraju również hamuje. Oczy inwestorów, zarówno na Starym Kontynencie, jak i w USA i Azji, skierowane są teraz na banki centralne w oczekiwaniu na działania stymulujące popyt. Tymczasem kolejne dane napływające z Eurolandu potwierdzają złą sytuację poszczególnych krajów. Dziś podano, że w II kwartale PKB Grecji spadł o 6,2 proc. w ujęciu rocznym. Grecja jest w recesji od pięciu lat.

Na otwarciu dzisiejszej sesji notowania na parkietach Starego Kontynentu świeciły na czerwono. Jednak po kilku godzinach handlu najwyraźniej do głosu doszli kupujący. Przed godz. 13 niemiecki DAX rósł o 0,15 proc., a francuski CAC40 zyskiwał 0,25 proc.

Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Tydzień w korekcie
Giełda
Mocne wyniki Broadcom wspierają spółki technologiczne
Giełda
Rajd św. Mikołaja - rynkowa okazja czy bajka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 znów w dół. Tym razem przez CD Projekt
Giełda
Rok cyklu prezydenckiego