O ile WIG20 w ciągu minionych 9 sesji skasował cały skok wartości z sesji 14 września będący reakcją na decyzję FOMC, o tyle indeks akcji małych spółek cały czas powoli prze do przodu. Można to wiązać z ubiegłotygodniowym wystrzałem w górę sentymentu zarejestrowanym przez cotygodniowy sondaż SII (większą przewagę nad pesymistami optymiści mieli tylko w połowie marca), bo akcje małych spółek to zapewne główny obiekt zainteresowania krajowych inwestorów indywidualnych. W ciągu 8 sesji do środowej włącznie różnica pomiędzy zmianami obu indeksów wzrosła do 4,7 pkt proc. To największa tego typu rozbieżność od okresu pomiędzy 13 a 24 lutego tego roku. Słabość rynku akcji dużych spółek była potwierdzana przez złotego, który
w ciągu ostatnich niecałych dwóch tygodni przeżywał korektę (kurs złotego podobnie jak zachowanie WIG20 można wiązać z ruchami zagranicznego kapitału). Pewnie zbliża się pora na zmianę – przynajmniej krótkoterminową – względnej siły małych i dużych spółek, ale skojarzenia z lutym tego roku, kiedy to na WIG20 uformował się istotny krótkoterminowy szczyt indeksu, mogą niepokoić posiadaczy akcji. W praktyce zarówno USD/PLN, jak i WIG20 po raz trzeci z rzędu dotarły do tych samych poziomów (oporów w przypadku WIG20, wsparć w przypadku USD/PLN), które wcześniej odwiedzane były na przełomie października/listopada ub.r. oraz w lutym – marcu tego roku. (Zazwyczaj) 13-sesyjny cykl na rynku USD/PLN sugeruje, że następne sesje stać powinny pod znakiem umocnienia złotego (USD/PLN ponownie równy 3,09?), co byłoby spójne z podjęciem przez WIG20 kolejnej próby ataku na strefę oporu (2390–2414 pkt). Jeśli się ona nie powiedzie, to moglibyśmy mieć w IV kw. do czynienia z nadejściem epizodu słabości podobnego – choć pewnie mniej bolesnego – do tych, z którymi mieliśmy do czynienia w okresach początek listopada 2011 – początek stycznia oraz połowa marca – połowa maja 2012. Odpowiednikiem takiej słabości rynku akcji mógłby być wzrost USD/PLN z 3,09 do 3,35 gdzieś w listopadzie. Taki hipotetyczny wzrost można by interpretować jako prawe ramię 1,5-rocznej formacji głowy z ramionami zapowiadającej silne umocnienie złotego w 2013 roku.
W przyszłym tygodniu RPP zapewne obniży stopy procentowe. Dynamika inflacji CPI pozostaje 1,3 pkt proc. powyżej środka celu inflacyjnego RPP, a realny PKB był na koniec II kw. o 1,7 proc. poniżej „potencjalnego PKB" rozumianego jako linia 10-letniego trendu, co da się po zastosowaniu najprostszej wersji tzw. reguły Taylora przetłumaczyć jako rekomendację obniżki stóp o 0,25 pkt proc. Uwzględniając fakt, że w lipcu i sierpniu tempo wzrostu gospodarczego nadal zwalniało w stosunku do 2,4 proc. zanotowanych w II kw., można uzasadnić również obniżkę o pół punktu.