Nastroje trochę się poprawiły w piątek. Spadek dynamiki ruchu jeszcze nie oznacza zmiany jego kierunku. Indeks WIG20 musi wyjść nad swój szczyt z ostatniej środy, by można było stwierdzić, że zatrzymanie ma mocniejsze uzasadnienie. Wprawdzie spadki zatrzymały się w strefie uchodzącej za wsparcie, to jednak samo zatrzymanie nie jest przejawem przewagi popytu, a tylko taka przewaga uzasadniałaby twierdzenie, że teraz ceny będą rosły. Popyt się musi wykazać.

W sferze makroekonomii ciekawie jest już od samego początku tygodnia. Dziś poznamy wskaźniki PMI liczone dla sektorów przemysłu największych gospodarek świata. Gdy ruszą notowania na GPW, będziemy znać te z krajów azjatyckich, w tym z Japonii, Indii i Chin. W czasie rozpoczęcia notowań na rynku akcji w Warszawie opublikowana zostanie wartość wskaźnika dla polskiego przemysłu. Podczas pierwszej godziny sesji zdążymy poznać wskaźniki dla Hiszpanii, Szwajcarii, Włoch, Francji, Niemiec oraz całej strefy euro. Po kolejnych 30 minutach pojawi się wartość wskaźnika wyliczonego dla przemysłu Wielkiej Brytanii. Po kolejnych 30 minutach przyjdzie czas na zapoznanie się ze stopą bezrobocia oraz inflacją w strefie euro. Po południu opublikowane zostaną dane o aktywności przemysłu w USA oraz tamtejszych wydatkach na inwestycje budowlane. We wtorek publikacji będzie już mniej. Przed południem poznamy dynamikę cen na poziomie producentów w strefie euro, a po południu dynamikę zamówień w amerykańskim przemyśle. Środa zapowiada się atrakcyjnie. Od rana będziemy poznawać analogiczne do poniedziałkowych wskaźniki PMI, ale tym razem liczone dla usług. Tego dnia poznamy również dynamikę sprzedaży detalicznej w Eurolandzie, a w drugiej części sesji raport ADP oraz wynik w handlu zagranicznym w USA.

Na środę zaplanowano też zakończenie posiedzenia RPP. To ostatnie posiedzenie przed letnią przerwą. Rynek oczekuje, że stopy procentowe obniżone zostaną o przynajmniej 25 pkt bazowych. Mówi się również o obniżce o 50 pkt. bazowych, ale tylko wtedy, gdyby miała to uzasadniać najnowsza projekcja inflacji. Czwartek będzie szczególny, gdyż to dzień bez notowań w USA, a zatem można oczekiwać wyciszenia na rynkach. Kolejna rewizja dynamiki PKB w strefie euro raczej nie poruszy rynków. Podobnie jak decyzje banków centralnych w Europie. W piątek poznamy raport o stanie amerykańskiego rynku pracy. Zanim się pojawi, w południe, opublikowana zostanie dynamika zamówień w niemieckim przemyśle.