Neutralna sesja pomimo spadków

Główne średnie giełdowe z Wall Street tj. DJIA, S&P500 oraz NASDAQ Composite zaprezentowały dzisiaj po otwarciu dokładnie taki handel i tendencje, do których zdążyliśmy się już od kilku dni przyzwyczaić.

Aktualizacja: 08.02.2017 13:47 Publikacja: 26.07.2013 18:14

Neutralna sesja pomimo spadków

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski

Tuż przed fixingiem na GPW nowojorskie indeksy dynamicznie oddalały się od wczorajszych maksimów, będą nieco ponad wczorajszymi dołkami i można mentalnie odczuć, że był to ruch na wzór wahań indeksów z Eurolandu. DAX przełamał wczorajsze minima i następnie powrócił w rejon przełamanego wsparcia 8264 pkt., gdzie teraz mamy krótkoterminowy opór. DAX traci dzisiaj przed fixingiem 0,90%, przy spadkach na Wall Street rzędu 0,5-0,9 procent.

WIG20 traci na piątkowej wymianie blisko 1,1%, przy podobnej skali zmian na szerokim, krajowym rynku akcyjnym. Bardzo dobrze zachowywały się dzisiaj najmniejsze spółki. Widać, że gracze z GPW ostatnio nie są w stanie przewidzieć samego fixingu na WIG20, ale za to znakomicie wyczuwają kierunek zmian średnich z giełd Nowego Jorku. Ponadto trzeba diametralnie odciąć się od tezy, że warszawski parkiet był dzisiaj outsiderem Eurolandu, gdyż przeceny w Turcji czy na Węgrzech wynoszą na koniec tygodnia średnio 1,5%. Ponadto segment paliwowy z WIG20 dzisiaj mocno ciążył na indeksie bazowym a do tego sytuacje spadkowe na miedzi i srebrze pchnęły w dół rynkową wycenę KGHM, które potaniały do blisko 111 zł, płacone za jednej walor. KGHM na koniec dnia kosztuje 112 zł za sztukę. Znacznie silniej pikowały walory LOTOS i PKNORLEN, odpowiednio po 4,44% i 5,26%.

Generalnie piątkowa sesja na GPW przez większość czasu była nastawiona na lekkie spadki, które nieco się rozwinęły i w większości zaważyły na tygodniowej zmianie WIG20. Ponadto zmiany te były prowadzone niskimi obrotami, co można połączyć z sennym, choć spadkowym handlem. Takie równanie ponownie daje Nam marazm na GPW i można domniemywać, że gracze czekają na najbliższe dane makro z amerykańskiego rynku pracy.

Dla S&P500 zakres konsolidacji, pozwalającej wyczekiwać przyszłotygodniowych danych makro, wskazuje 1693 - 1664 pkt. Część strategów rynkowych będzie zapewne poszerzała ten zakres do 1700 pkt. odgórnie oraz do 1650 pkt. stawiane od dołu jako wsparcie. Można się z tym zgodzić, przygotowując się na przyszłotygodniowy skok zmienności i szarpanie rynkiem w kontekście danych makro z USA oraz wobec najbliższych wyników spółek.

Autor: Michał Pietrzyca

Giełda
Indeksy w Warszawie utknęły tuż pod szczytami hossy
Giełda
Big beautiful tax bill
Giełda
Pół roku deprecjacji
Giełda
Ustawa podatkowa to za mało dla Wall Street?
Giełda
WIG20 znów odbija się od linii tegorocznych szczytów
Giełda
Spadek na otwarcie kwartału