Po wczorajszej przerwie, dziś inwestorzy w Warszawie rozpoczęli dzień w stosunkowo dobrych nastrojach. Na starcie notowań WIG wzrósł o 0,24 proc., a WIG20 o 0,3 proc. Po południu skala wzrostów nieco się powiększyła. Po godz. 13 indeks szerokiego rynku rośnie o 0,5 proc., a WIG20 o 0,4 proc. Dobrze radzą sobie średnie i małe spółki: mWIG40 zyskuje 1 proc., a sWIG80 nieco ponad 0,5 proc. Obroty na całym roku są całkiem przyzwoite – przekroczyły już 460 mln zł, a z tego ok. 420 mln zł przypada na WIG20. Największym zainteresowaniem cieszą się dziś akcje PZU. Właściciela zmieniły już walory za ponad 150 mln zł. Warto odnotować, że dziś jest dzień ustalenia prawa do zaliczki na poczet dywidendy od PZU za rok obrotowy 2013 r. w wysokości 20 zł na akcję (uwzględniając jednak czas rozliczenia transakcji w KDPW, transakcję trzeba było zawrzeć kilka dni wcześniej). Kurs PZU spada teraz o 0,2 proc. do 453,05 zł.
Niekwestionowaną gwiazdą wśród blue chips jest dziś Eurocash. Akcje tej handlowej spółki drożeją aż o 5,7 proc. do 48,1 zł. Powód? Analitycy Goldman Sachs podwyższyli rekomendację dla akcji Eurocashu do „kupuj" z „neutralnie", a cenę do 64,9 zł z 63 zł. Zatem w ich opinii przestrzeń do wzrostu wyceny jest jeszcze spora. Z kolei eksperci z Societe Generale obniżyli cenę docelową dla akcji Jastrzębskiej Spółki Węglowej do 64 zł z wcześniejszych 66 zł. Treść zalecenia brzmi „sprzedaj". Teraz kurs JSW spada o 1,3 proc. do 64,99 zł.
Tymczasem trwa sezon publikacji wyników za III kwartał. Nie rozczarowało odzieżowe LPP. Wprawdzie zysk netto grupy był poniżej średnich szacunków analityków, ale za to wynik operacyjny i sprzedaż była zgodna z prognozami. Kurs LPP rośnie teraz o 2,6 proc. do 9010 zł. Bardzo dobre wyniki pokazało też Atende. W efekcie akcje tej informatycznej spółki są wyceniane najwyżej w historii. Teraz drożeją o ponad 7 proc. do 2,84 zł.
Podczas gdy na GPW przeważa kolor zielony, na zachodzie Europy jest inaczej. Niemiecki DAX traci teraz 0,17 proc., a francuski CAC40 jest 0,2 proc. pod kreską. Widać, że rynki przyjęły strategię na przeczekanie. W ostatnich dniach nie obserwowaliśmy większych wahań kursów. Inwestorzy – nie tylko w USA – zadają sobie m.in. pytanie, kiedy zostanie przycięty skup aktywów realizowany przez Rezerwę Federalną. Być może jakiś sygnał dotyczący tej kwestii napłynie na rynek w czwartek, ponieważ właśnie tego dnia w Senacie amerykańskim rozpocznie się przesłuchanie Janet Yellen w sprawie jej kandydatury na szefową Fedu (jest uważana raczej za zwolenniczkę luźnej polityki pieniężnej).