Obecny poziom cenowy, a więc okolice 1270–1280 USD za uncję, to ważny test sił rynkowych na wykresie złota. Rejon ten wyznaczał bowiem lokalne minima w ciągu ostatnich kilku miesięcy – w sierpniu i październiku tego roku to właśnie on zatrzymywał ruchy spadkowe cen złota. To sprawia, że stronie podażowej ciężko będzie tę barierę pokonać. Jeśli by to jednak nastąpiło, to prawdopodobny byłby spadek notowań złota do okolic 1200 USD za uncję.

W krótkim terminie złoto może jednak utrzymać się powyżej 1270 USD za uncję. Ostatnie spadki wynikały bowiem w dużej mierze ze spekulacji dotyczących możliwości ograniczenia przez Fed programu QE3. Jednak nawet pomimo dobrych piątkowych danych makro z USA, takie głosy stopniowo ustępują, ponieważ ożywienie w gospodarce USA wciąż jest uznawane za niestabilne.

Z testem technicznego poziomu wsparcia mamy do czynienia także na wykresie srebra. W przypadku tego metalu testem siły strony podażowej jest rejon 21 USD za uncję, który w ostatnich miesiącach bywał naruszany, jednak nie został pokonany. Notowania srebra znajdują się w dużej korelacji z cenami złota.