Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Dariusz Wolak
Dodatkowego paliwa do zwyżek dodały publikowane przed południem dane o marcowej koniunkturze w sektorze usług strefy euro i najważniejszych gospodarek europejskich. Potwierdziły, że ożywienie gospodarcze na Starym Kontynencie nabiera rozpędu, co dobrze rokuje na kolejne miesiące. Dzięki temu zdecydowana większość europejskich indeksów finiszowała we wtorek po zielonej stronie. Tylko nieliczne (Stambuł i Moskwa) zanotowały spadki. Szczególnie cieszyć mogły mocne, przeszło 1,5-proc. zwyżki na najważniejszych giełdach, w tym w Londynie, Frankfurcie i Paryżu. Francuski CAC40 znalazł się nawet na najwyższym poziomie od 2007 r.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Wall Street odetchnęło z ulgą i wróciło do wzrostów po publikacji lepszego od oczekiwań raportu NFP.
Finałowa sesja tygodnia na rynku warszawskim skończyła się mocnymi spadkami najważniejszych indeksów.
WIG20 w trakcie piątkowej sesji spadał o około 3 proc. Ostatecznie zamknął dzień 1,3 proc. pod kreską, co patrząc na przebieg sesji można i tak uznać za mały sukces byków.
Polityka ponownie uderza w polski rynek giełdowy. WIG20 tracił w pierwszej części dnia nawet blisko 3 proc., a mocna przecena dotknęła przede wszystkim banki.
Podsumowując maj, niektórzy mogą się czuć lekko zaskoczeni. Nasz krajowy rynek akcji, który wcześniej emanował siłą, stanął w miejscu.
Europejski rynek notował dziś mieszaną sesję. Główne indeksy pozostały na lekkim plusie z wyjątkiem francuskiego CAC40, który stracił dziś ok. 0,2%. Szwajcarski SMI przewodził wzrostom na głównych rynkach na Starym Kontynencie zyskując ok. 0,2%, podobnie jak niemiecki DAX. Brytyjski FTSE 100 zakończył sesję w okolicach 0,1% wzrostu.