Czwartkowa sesja na warszawskim parkiecie miała bardzo nerwowo przebieg. Indeksy otworzyły się na neutralnych poziomach. Z biegiem czasu podaż przejęła inicjatywę spychając WIG20, mWIG40 i sWIG80 głęboko pod kreskę. W ostatniej fazie handlu byki wyprowadziły atak, dzięki któremu indeksy zamknęły się w okolicach zera. Aktywność inwestorów była całkiem przyzwoita. Całkowite obroty akcjami w szerokim WIG wyniosły ponad 906 mln zł (z czego 693 zł to zasługa blue chips). Największy kapitał (102 mln zł) obracał papierami Orlenu, spółkami finansowymi PKO BP (92 mln zł), PZU (89 mln zł), Pekao (87 mln zł )oraz KGHM (76 mln zł).

Inwestorzy skupili się także na PGE. Przed sesją energetyczna spółka opublikowała wyniki finansowe za I kwartał. Zysk netto wzrósł o 39 proc. w ujęciu rocznym do 1,09 mld zł. Był to wynik zgodny z oczekiwaniami analityków ankietowanych przez PAP czy Bloomberga. Pozostałe elementy rachunku zysków i strat również nie odbiegały zbytnio od zebranych prognoz. Rano akcje PGE wiodły prym w indeksie drożejąc o ok. 0,8 proc., na zamknięciu straciły ponad 1,3 proc. do 20,20 zł.

Na zamknięciu, najlepiej w całym WIG20 radziła sobie inna spółka energetyczna – akcje Enei zdrożały o blisko 2 proc. Drugi dzień z rzędu odbijał kurs zdołowanego LPP. Najgłębsze, bo ponad 2-procentowe spadki zanotowała Energa i Eurocash.

Więcej dobrego działo się w mWIG40. O ponad 3 proc. zdrożały bowiem papiery Boryszewa, Stalproduktu i TVN. W sWIG80 pozytywnie wyróżnia się zwłaszcza Kerdos.

Wydarzeniem dnia jest debiut akcji Wirtualnej Polski na rynku głównym. Inwestorzy nie powinni narzekać ponieważ na otwarciu kurs akcji rósł o 10,2 proc. Po południu i na zamknięciu dynamika zwyżek była podobna. Na NewConnect pojawiły się walory Summa Linguae, spółki prowadzącej politykę konsolidacji biur tłumaczeń w Polsce. Debiut wypadł blado, kurs był płaski, a obroty znikome (kilka tys. zł).