Czerwień na GPW

W czwartek warunki na giełdzie dyktowała podaż. Główne indeksy znalazły się pod kreską.

Czwartkowa sesja na GPW upłynęła pod dyktando niedźwiedzi. Od rana w portfelu flagowego WIG20 dominował kolor czerwony. Z godziny na godziny indeks tracił grunt pod nogami. Na zamknięciu indeks spadał o ponad 1 proc. do 2513 pkt. Aktywność inwestorów nie odbiegała od normy.

Całkowite obroty akcjami spółek z szerokiego WIG wyniosły 787 mln zł. Największe obroty odnotowano na akcjach spółek: Banku PKO BP (145,5 mln zł), KGHM (84,0 mln zł), PGNIG (63,4 mln zł), PKN Orlen (63,3 mln zł) oraz PGE (48,0 mln zł).

Zdecydowanie najlepszą spółką w portfelu blue chips był Cyfrowy Polsat. Przed sesją spółka opublikowała raport finansowy za I kwartał, zaskakuje fakt, że wyniki były zgodne z oczekiwaniami analityków.

Najgorzej w WIG20 radziło sobie PGNiG, na zamknięciu kurs spadał o ponad 8 proc. do 6,15 zł. Polska spółka skierowała do Gazpromu i Gazpromu Exportu wezwanie na arbitraż przed Trybunałem Arbitrażowym w Sztokholmie

. PGNiG będzie domagać się przed trybunałem dostosowania warunków kontraktu jamalskiego do sytuacji na europejskim rynku gazu, w tym głównie obniżki ceny surowca. Kolejnym ciosem dla PGNiG była negatywna rekomendacja. Analitycy Deutsche Banku obniżyli zalecenie inwestycyjne z "trzymaj" do "sprzedaj".

W WIG40 na uwagę zasługuje Forte (kurs zyskał ponad 5 proc.). Spółka pozytywnie zaskoczyła raportem za I kwartał, wypadając zdecydowanie powyżej oczekiwań analityków ankietowanych przez PAP (na każdym poziomie rachunku zysków i strat).

Gwiazdą szerokiego rynku był Wandalex. Na zamknięciu papiery drożały o ponad 28 proc., przy obrotach sięgających 0,5 mln zł. O ponad 10 proc. drożały walory ED Invest.