Na zamknięciu indeks blue chips stracił 1 proc. do 2365 pkt. Wskaźnik szerokiego rynku skurczył się o 0,86 proc. do 54278 pkt. Indeks grupujący spółki o średniej kapitalizacji stracił 0,83 proc. Relatywnie najlepiej prezentował się indeks o małej kapitalizacji i płynności tracąc 0,31 proc. Na europejskich giełdach cały dzień dominował kolor czerwony. Niemiecki DAX tracił 1,2 proc, natomiast francuski CAC 40 zniżkował o 1,1 proc. Najgorzej na Starym Kontynencie wypadł austriacki ATX (-2,3 proc.) .

W gronie największych warszawskich spółek notowania tylko pięciu z nich znalazły się nad kreską. Najwięcej zyskiwały papiery PGNiG (+2,6 proc.) oraz Eurocashu (+1,7 proc.) W gronie największych spółek najgorzej radził sobie papiery Asseco Poland (-4,3 proc.), mBanku (-3,8 proc.) oraz LPP (-3 proc.).

Choć warszawska giełda świeciła dziś cały dzień na czerwono na szerokim rynku nie zabrakło spółek, które pozwoliły wyraźnie zarobić. Liderami wzrostów na szerokim rynku był Zastal (+21 proc.), Interbud (+11 proc.) oraz Bowim (+ 7 proc.) Antybohaterami na szerokim rynku były m.in. Libet (- 6 proc.), PEManagers (-5 proc.), CD Projekt (- 4,5 proc.). Warto zauważyć, że 7 spółek osiągnęło w piątek roczne maksimum, w tym: Interbud, Indykpol, Netia. Na rocznym minimum znalazły się z kolej notowania 9 emitentów. Wśród nich są m.in. Bogdanka, JSW, BOŚ i Getin Noble.

Ważne informację napłynęły zza oceanu. Bezrobocie w Kanadzie zgodnie z oczekiwaniami ekonomistów wyniosło w maju 6,8 proc. Majowa stopa bezrobocia w USA wyniosła 5,5 proc. (prognoza 5,4 proc.). Równocześnie zatrudnienie w maju wzrosło o 280 tys. etatów. Ekonomiści spodziewali się wzrostu o 225 tys. miejsc pracy. Wall Street otworzyła się na poziomach podobnych do wczorajszego zamknięcia.

Po tych danych złoty wyraźnie osłabił się do dolara. Po godz. 17 dolar rósł o 0,55 proc. do 3,7363 zł. Euro zniżkowało o 0,3 proc. do 4,1585 zł.