Pozytywne sygnały, takie jak lipcowe odczyty wskaźnika ISM, mogą skutkować realizacją zapowiadanej wielokrotnie przez Janet Yellen polityki monetarnej Fedu w najbliższym czasie. Zwiększone prawdopodobieństwo podwyżki można też pośrednio obserwować na rynku kontraktów terminowych na stopę procentową. W środę prawdopodobieństwo to wyniosło według obliczeń agencji Bloomberg 52 proc., gdzie kilka dni temu było ono szacowane na 38 proc. Coraz większa pewność rynku przekłada się na kwotowania obligacji rządu USA, których ceny od kilku ostatnich dni konsekwentnie spadają, windując rentowności. Dziesięcioletnie obligacje rządu USA notowane były w środę nawet przy rentowności 2,29 proc., gdy jeszcze w poniedziałek było to 2,14 proc. Spadki cen obligacji były widoczne w ostatnich dniach także w Europie. Rentowność dziesięcioletnich bundów wynosiła w środę nawet 0,76 proc., podczas gdy we wtorek kwotowane były one przy rentowności 0,6 proc. Pokazuje to, jak silny jest wpływ polityki monetarnej Fedu na nastroje na światowym rynku długu. Piątkowy odczyt danych z rynku pracy w USA może być decydujący przy ocenie działań członków FOMC w zakresie decyzji o poziomie stopy funduszy federalnych.