Aktywność sektora przemysłowego w Chinach spadła w sierpniu do 47,3 pkt wobec wcześniejszych 47,8 pkt (według PMI) oraz do 49,7 pkt z 50,0 pkt poprzednio (według CFLP – Chińskiej Federacji Logistyki i Zaopatrzenia). Spadek zanotowane także w sektorze usług – do 51,5 pkt z 53,8 pkt (PMI) i 53,4 pkt z 53,9 pkt (CFLP). Spadek budzi obawy co do dalszej kondycji gospodarczej – co widać chociażby po zachowaniu cen niektórych aktywów. Wyraźną przecenę zanotował np. kurs miedzi, której Chiny są największym na świecie importerem. Na wartości zyskało także złoto – będące wcześniej pod presją w związku z wypowiedzią jednego z członków amerykańskiego banku centralnego.
Stanley Fischer, wiceszef Rezerwy Federalnej, stwierdził bowiem, że istnieją poważne przesłanki przemawiające za wzrostem inflacji w najbliższym czasie. Wypowiedź ta znacząco zwiększa prawdopodobieństwo podwyżki stóp procentowych za oceanem już na najbliższym posiedzeniu. Fischer dodał także, że obserwowane umocnienie dolara może negatywnie wpłynąć na amerykańskie PKB w przyszłym (i prawdopodobnie też w 2017) roku. W reakcji inwestorzy z Wall Street zaczęli pozbywać się akcji i niewykluczone, że w najbliższym czasie może dojść do testowania przez podaż ostatnich minimów.