Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jacek Mysior
Słabość krajowych indeksów kontrastowała z kolorem zielonym obecnym na zachodnioeuropejskich rynkach akcji, gdzie inwestorzy przejawiali dużo większą ochotę do zakupów solidnie przecenionych dzień wcześniej akcji. Ich zapału nie studziły słabsze nawet od oczekiwań wskaźniki PMI, obrazujące kondycję sektora przemysłowego, opublikowane dla czołowych europejskich gospodarek oraz Chin. Największe giełdy Starego Kontynentu nie miały jednak większego problemu, by zakończyć notowania na plusach. Pierwsze godziny handlu w Warszawie też nie wskazywały na spadkowy scenariusz. Sprzedający uaktywnili się dopiero w drugiej części handlu. Rodzimym indeksom wyraźnie ciążyło ochłodzenie nastrojów wokół rynków wschodzących. Spadki zanotowały także giełdy w Stambule, Moskwie czy Budapeszcie. WIG20 zakończył notowania 1,45-proc. spadkiem.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Co prawda WIG20 zakończył piątkową sesję na minusie, ale cały tydzień i tak można zapisać do udanych. Prawdziwe emocje dopiero jednak są przed nami.
Spadkowy początek dnia na GPW i na innych europejskich giełdach. Inspiracji do handlu nie dostarczą dzisiaj Amerykanie, którzy mają dzień wolny.
Zakończyło się I półrocze, które ostatecznie okazało się bardzo dobre dla graczy, głównie inwestujących w akcje i to pomimo zawirowań celnych z początku kwietnia.
Rada Polityki Pieniężnej zaskoczyła rynek, decydując się podczas lipcowego posiedzenia na obniżkę stóp procentowych.
Indeks polskich dużych spółek wreszcie wybił się z dziesięciotygodniowej konsolidacji i finiszował na najwyższym poziomie w tym roku. WIG ustanowił kolejny raz rekord.
Krajowy rynek rozpoczyna czwartkowy handel od skoku o około 40 pkt, do 2880 pkt. Wśród dużych spółek na starcie sesji pod kreską jest jedynie CD Projekt.