Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Tomasz Hońdo, starszy analityk, Quercus TFI
Dno sierpniowej paniki wyraźnie zdaje się oddziaływać na indeksy niczym magnes. Jeśli popatrzymy na historię, to dojdziemy jednak do wniosku, że nie jest to żadna anomalia – tak po prostu musi być. W większości historycznych przypadków po tak silnych spadkach jak te w sierpniu amerykański S&P 500 potem zwykle zawracał w kierunku dołka. Widać przykładowo duże podobieństwo obecnej sytuacji do tej sprzed czterech lat.
Amerykański indeks jeszcze przez około 40 sesji (mniej więcej dwa miesiące) nie mógł się na dobre otrząsnąć po szoku z sierpnia 2011 r. Dopiero po ponownym przetestowaniu dołka (chwilowo S&P 500 znalazł się poniżej niego) nadszedł czas na trwalszą poprawę. Wygląda więc na to, że obecna huśtawka nastrojów jest zjawiskiem naturalnym po silnym sierpniowym tąpnięciu. Kątem oka warto jednocześnie obserwować sprawdzone wskaźniki makroekonomiczne. Jednym z nich jest monitorowany przez nas „barometr aktywności w przemyśle chemicznym" (CAB). Według najnowszego odczytu wskaźnik ma za sobą trzeci spadkowy miesiąc z rzędu. To oznaka pewnej zadyszki w amerykańskiej gospodarce, stanowiąca fundamentalne wytłumaczenie ostatniej nerwowości. Na szczęście prawdopodobieństwo, że ten spadek przerodzi się w głębokie załamanie a la 2008 r., wynosi tylko 25 proc. (spośród ośmiu podobnych spadków w okresie ostatnich 20 lat tylko dwa zakończyły się recesją).
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Co prawda WIG20 zakończył piątkową sesję na minusie, ale cały tydzień i tak można zapisać do udanych. Prawdziwe emocje dopiero jednak są przed nami.
Spadkowy początek dnia na GPW i na innych europejskich giełdach. Inspiracji do handlu nie dostarczą dzisiaj Amerykanie, którzy mają dzień wolny.
Zakończyło się I półrocze, które ostatecznie okazało się bardzo dobre dla graczy, głównie inwestujących w akcje i to pomimo zawirowań celnych z początku kwietnia.
Rada Polityki Pieniężnej zaskoczyła rynek, decydując się podczas lipcowego posiedzenia na obniżkę stóp procentowych.
Indeks polskich dużych spółek wreszcie wybił się z dziesięciotygodniowej konsolidacji i finiszował na najwyższym poziomie w tym roku. WIG ustanowił kolejny raz rekord.
Krajowy rynek rozpoczyna czwartkowy handel od skoku o około 40 pkt, do 2880 pkt. Wśród dużych spółek na starcie sesji pod kreską jest jedynie CD Projekt.