Jednym z czynników, który może stać za takim obrazem rynku, jest silne odbicie cen na rynku ropy naftowej. Zwrot inwestorów w kierunku aktywów bardziej ryzykownych pozytywnie wpłynął na wyceny akcji na całym świecie. Warto na chwilę zatrzymać się nad obecną sytuacją indeksów na rynku amerykańskim. Rynek akcji w USA z racji swojej wielkości oraz płynności często daje istotne wskazówki, w jakim kierunku może podążać globalny rynek akcji w kolejnych okresach. Indeks S&P500 po ostatnich zdecydowanych zwyżkach znajduje się blisko swoich historycznych maksimów. Jednym z czynników, który może przesądzić o kierunku, w którym mogą podążyć amerykańskie indeksy, będą tempo oraz częstotliwość podwyżek stóp procentowych za oceanem. Obecnie rynek wycenia nieznacznie powyżej 40 proc. prawdopodobieństwo wzrostu stóp procentowych w grudniu bieżącego roku. Głosy analityków oraz ekonomistów w kwestii ilości oraz terminu wzrostu stóp procentowych w USA są bardzo podzielone. Taka sytuacja może stwarzać duże pole do wzrostu zmienności oraz niepewności na rynkach w najbliższych okresach. Dobrym barometrem obecnych nastrojów odnośnie do terminu normalizacji polityki monetarnej przez Fed jest rynek amerykańskich obligacji. Widzimy na nim w ostatnim okresie zwiększoną zmienność. Jednym z czynników, który może spowodować dalszy wzrost niepewności inwestorów, jest wynik referendum, które ma się odbyć w czerwcu w Wielkiej Brytanii. Brytyjczycy zadecydują w nim o swojej dalszej przyszłości w Unii Europejskiej. Obecnie wydaje się, że rynek jako scenariusz bazowy zakłada pozostanie Wielkiej Brytanii w strukturach wspólnotowych. Rynek akcji w Polsce w ostatnim okresie również uczestniczył w poprawie globalnego sentymentu rynkowego. Zwyżki pojawiły się mimo lokalnego ryzyka politycznego, ciągle nierozwiązanej sprawy ustawy frankowej, która niewykluczone, że wróci w kolejnych miesiącach. W ciągu ostatnich dni mieliśmy również zdecydowane osłabienie złotówki oraz cen polskich obligacji. Jednocześnie jednak poznaliśmy dane z polskiej gospodarki. Na pewno na uwagę zasługują zaprezentowane wyniki stopy bezrobocia, która w marcu spadła do 10 proc. Wydaje się, że w kolejnych okresach zobaczymy na stałe rezultat jednocyfrowy.