Silne wzrosty w segmencie średnich spółek zapewne cieszą krajowych inwestorów. Jednakże słabość spółek z WIG20 może niepokoić, tym bardziej, że relacja ceny do wartości księgowej dla średnich spółek wobec blue chipów szybko zbliża się do historycznego maksimum z marca 2007 r. Powyższa data jest o tyle istotna, iż w połowie 2007 r. pękła bańka na średnich spółkach.

Jednakże na szczęście wzrost wycen średnich spółek póki co na umiarkowanym poziomie 1,6x ceny do wartości księgowej, wobec kosmicznego maksimum na 4,2x. Zakładając utrzymanie się historycznego wzorca znacząca dysproporcja w postrzeganiu średnich i dużych spółek zakończy się albo poprawą sentymentu wobec największych spółek, albo co najmniej stabilizacją wycen w segmencie średnich spółek.

Innymi słowy oceniając relatywną relację C/WK dla mWIG40 oraz WIG20, albo wyceny dużych spółek zaczną rosnąć, albo wyceny średnich spółek co najmniej ustabilizują się na aktualnym poziomie.

Nadzieją dla inwestorów liczących na dalsze wzrosty mWIG40 i przełamanie dotychczasowego wzorca jest umiarkowana wartość wskaźnika C/WK dla średnich spółek.