Sytuacja na rynku staje się coraz bardziej napięta. Przy nieco ponad 211 mln zł obrotu WIG20 zbliża się w piątek do czwartkowych minimów, które były efektem wyprzedaży akcji spółek energetycznych po wypowiedzi ministra Tchórzewskiego. Największym ciężarem dla WIG20 są dziś jednak spółki paliwowe oraz dwa banki. PKN Orlen traci prawie 3 proc., a Lotos jest 2,4 proc. pod kreską. Z kolei kurs mBanku spada 2,7 proc., a PKO BP o 2,6 proc. Spadek notowań Orlenu można tłumaczyć rekomendacją „niedoważaj" od JP Morgan z ceną docelową 58 zł przy obecnej 65,5 zł.

W składzie blue chips najlepiej sprawują się Tauron oraz Energa, które odreagowują wczorajsze silne spadki.

Nieco lepiej od dużych spółek zachowują się małe i średnie firmy, ale i tu dominują niedźwiedzie. Indeks mWIG40 spada o 0,6 proc., ale sWIG80 jest zaledwie 0,1 proc. poniżej czwartkowego zamknięcia.

Kolor czerwony przeważa dziś na większości europejskich parkietów. Niemiecki DAX traci 0,3 proc., natomiast francuski CAC40 0,6 proc.