Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Na fali pozytywnych nastrojów na zagranicznych rynkach akcji krajowi inwestorzy z dużym zapałem przystąpili do odkupywania przecenionych walorów. Niestety sił bykom starczyło jedynie na pierwszą połowę sesji. W drugiej części do głosu doszli sprzedający, spychając główne indeksy pod kreskę. Ostatecznie WIG20 wybronił się przed spadkami, kończąc sesję jedynie symboliczną zwyżką.
Podobny problem miały inne rynki naszego regionu, które podobnie jak warszawski parkiet od momentu niespodziewanego zwycięstwa Donalda Trumpa w amerykańskich wyborach znajdują się pod presją.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Co prawda WIG20 zakończył piątkową sesję na minusie, ale cały tydzień i tak można zapisać do udanych. Prawdziwe emocje dopiero jednak są przed nami.
Spadkowy początek dnia na GPW i na innych europejskich giełdach. Inspiracji do handlu nie dostarczą dzisiaj Amerykanie, którzy mają dzień wolny.
Zakończyło się I półrocze, które ostatecznie okazało się bardzo dobre dla graczy, głównie inwestujących w akcje i to pomimo zawirowań celnych z początku kwietnia.
Rada Polityki Pieniężnej zaskoczyła rynek, decydując się podczas lipcowego posiedzenia na obniżkę stóp procentowych.
Indeks polskich dużych spółek wreszcie wybił się z dziesięciotygodniowej konsolidacji i finiszował na najwyższym poziomie w tym roku. WIG ustanowił kolejny raz rekord.
Krajowy rynek rozpoczyna czwartkowy handel od skoku o około 40 pkt, do 2880 pkt. Wśród dużych spółek na starcie sesji pod kreską jest jedynie CD Projekt.