Wsparcie, które nas w tej chwili interesuje, znajduje się dopiero w okolicy 1770 pkt, a więc pod względem technicznym sytuacja wydaje się względnie bezpieczna dla tych, którzy nadal liczą na wzrost cen akcji.

W sferze makroekonomii ten tydzień zaczniemy ciekawie, ale dalsza jego część będzie mniej porywająca. Dobrym początkiem jest zaplanowany na poniedziałek pakiet danych z polskiej gospodarki. Wcześniej, przed południem, poznamy niemiecki wskaźnik Ifo, który nadal utrzymuje relatywnie wysokie wartości i pewnie dużo słabszy i tym razem nie będzie. Po południu pojawią się dane o polskiej produkcji przemysłowej. Oczekiwania nie są wygórowane. Po październikowym spadku w relacji rok do roku dane listopadowe mają wykazać mały wzrost, ale warto być gotowym na to, że i tym razem produkcja nie będzie zachwycać. Wraz z produkcją pojawią się również dane o sprzedaży detalicznej. W tym wypadku aż tak dużych wahań dynamiki nie notujemy. Po wzroście w październiku o prawie 4 proc. teraz oczekuje się wzrostu o ponad 4 proc. Konsumpcja jest w części wspierana przez program 500+, a więc dużo gorszych danych w relacji rok do roku nie należy się obawiać. Wreszcie pojawią się również dane o cenach na poziomie producentów. Rok do roku mamy szybszy wzrost, który według prognoz ma wynieść około 1 proc.

We wtorek rano będzie się mówić o posiedzeniu Banku Japonii, a w trakcie dnia chwilę uwagi trzeba poświęcić danym o rachunku bieżącym strefy euro.

Także środa nie będzie zbyt bogata w istotne publikacje. Poznamy wskaźniki koniunktury polskich konsumentów i w sferze przedsiębiorców. Po południu opublikowana będzie informacja o wielkości sprzedaży domów na rynku wtórnym w USA. W trakcie sesji czwartkowej poznamy treść protokołu z ostatniego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej, ale świat będzie zapewne mówił o danych o amerykańskim PKB za III kwartał. Faktycznie będzie to już odgrzewany kotlet i wpływ na wyceny będzie tu zapewne niewielki. Ciekawiej zapowiadają się dane o zamówieniach na dobra trwałe oraz o inflacji mierzonej wskaźnikiem PCE core, które pojawią się wraz z informacją o dochodach i wydatkach Amerykanów. Oczywiście, jak co czwartek, poznamy liczbę nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, a dodatkowo również wartość indeksu wskaźników wyprzedzających.

W piątek czeka nas jeszcze polska stopa bezrobocia i dane o sprzedaży nowych domów w USA.