O 13.30 indeks dużych spółek oscylował przy 2215 pkt, mWIG40 spadał o 0,5 proc. do 4552 pkt, a sWIG80 o 0,7 proc. do 13 960 pkt. Wartość obrotów sięgała natomiast 456 mln zł. Warszawie nie pomagają słabe nastroje zagranicą. Indeksy BUX, DAX i CAC40 spadały po południu odpowiednio o 0,9 proc., 0,5 proc. i 0,5 proc. Z kolei kontrakty na S&P500 traciły 0,3 proc. Spadek tych ostatnich może być związane z wyczekiwaniem na wieczorną decyzję gospodarza Białego Domu.

- Wtorkowa sesja na rynkach finansowych będzie przebiegała w oczekiwaniu na decyzję prezydenta Trump'a odnośnie porozumienia nuklearnego z Iranem. Dziś o godzinie 20:00 CET dowiemy się czy to porozumienie zostanie przedłużone czy też sankcje gospodarcze na Iran zostaną przywrócone – zwracała uwagę w komentarzu Anna Wrzesińska, analityczka Noble Securities. Donald Trump dał się już poznać rynkom, jako solidne źródło niepewności, dlatego dziś może dojść do nerwowych ruchów na giełdach.

Jeśli chodzi o spółki notowane na GPW to 51 proc. z nich traciło na wartości, a 30 proc. zyskiwało. Co najmniej roczne maksimum notowań wyznaczyło dziś siedem firm (m. in. CD Projekt, 11 bit studios, Dino Polska i Amrest), a analogiczne minimum 16 spółek (m. in. Gino Rossi, iFirma, Pekao, Play, Tauron i Trakcja). Najbardziej drożały akcje Biotonu, a najbardziej traciły papiery Gino Rossi.

Na rynku walutowym znów dominuje dolar. W relacji do złotego drożał o 0,9 proc. do 3,6047 zł. To najwyższy kurs od listopada 2017 r. Nawet bitcoin jest słabszy od dolara i traci dziś 2,3 proc. i wyceniany jest na 9174 zł.