W efekcie jeszcze przed południem główne krajowe indeksy zostały wyciągnięte nad kreskę. O godz. 14.30 indeks WIG20 był już 0,6 proc. na plusie. Z uwagi na nieobecność amerykańskich inwestorów zwyżkom towarzyszy jednak niskie obroty. Pozytywne nastroje w Warszawie kontrastują z sytuacją na większości pozostałych europejskich rynkach akcji, gdzie notowania przebiegają pod dyktando sprzedających. Wśród wyjątków oprócz GPW jest kilka innych rynków z naszego regionu, jak giełdy w Moskwie czy Stambule.

W Warszawie największym zainteresowaniem cieszą się przede wszystkim duże spółki z indeksu WIG20. Lokomotywą zwyżek są walory spółek rafineryjnych PKN Orlen i Lotosu. Warto odnotowań, że akcje gdańskiego koncernu ustanowił nowy historycznych szczyt. Kupujący pojawili się też na papierach CCC, Alior i mBanku. W gronie przecenionych walorów negatywnie wyróżniają się największe banki: PKO BP i Pekao. Inwestorzy chętnie pozbywają się też papierów KGHM i PZU. Lekko pozytywne nastroje przeważają również w segmencie spółek małych i średnich spółek, w efekcie na szerokim rynku akcji w przewadze są drożejące walory. Prym wiodą banki Leszka Czarneckiego Getin Noble i Idea, notując wysokie dwucyfrowe zwyżki.