Notowania większości dużych spółek rosły, jednak kłopot sprawiał PKN Orlen. Po prezentacji wyników za ostatni kwartał poprzedniego roku inwestorzy sprzedawali akcje, a kurs tracił około 2 proc. Potem spadek ten zaczął się pogłębiać po tym, gdy zarząd powiadomił o pesymistycznych prognozach na I kwartał tego roku. Na koniec sesji PKN Orlen tracił ponad 5 proc.
Mocna zniżka petrochemicznej firmy po południu sprowadziła WIG20 poniżej poziomu zamknięcia ze środy. Niemal przez cały dzień na czerwono świeciły również walory CD Projektu – gwiazdy poprzedniej sesji. Inwestorzy najwyraźniej realizowali szybkie zyski. Przewaga kupujących uwidoczniła się jednak na walorach innych dużych przedsiębiorstw. W czwartek przez cały dzień mocne były banki oraz spółki energetyczne. Na czoło pod koniec dnia wysunęło się jednak odzieżowe LPP. Ostatecznie WIG20 zakończył dzień niemal w tym samym miejscu co dzień wcześniej, czyli w okolicach 2406 pkt. Po bardzo udanej sesji w środę, kiedy WIG20 wzrósł o ponad 2 proc., utrzymanie poziomów kolejnego dnia uwiarygodniło siły popytu. Indeks blue chips od początku roku nie zwalnia tempa i znajduje się teraz na najwyższych poziomach od lutego ub.r. Od stycznia urósł już o 5,7 proc.
Na innych europejskich rynkach optymizmu było nieco więcej. Niemiecki DAX kończył dzień zwyżką o 0,3 proc., a francuski CAC40 o 0,54 proc. Indeksy małych i średnich spółek finiszowały z minimalnymi spadkami. ¶