Co może uratować rok 2019?

Poranek maklerów: wtorkowa sesja na GPW zaczęła się neutralnie. Zdaniem analityków dla naszego rynku kluczowy będzie czwartkowy wyrok TSUE.

Publikacja: 01.10.2019 09:23

Co może uratować rok 2019?

Foto: Bloomberg

Kamil Cisowski, analityk DI Xelion

Ostatnia sesja 3Q2019, który z wyjątkiem Hong Kongu i Szanghaju na większości kluczowych giełd należy ocenić jako neutralny (minimalne zmiany indeksów takich jak DAX czy S&P500), przebiegała dość spokojnie, przynajmniej jeśli chodzi o rynki akcji. Niewielkie minusy na otwarciu szybko przerodziły się w Europie w poziom neutralny (wyjątkiem było brytyjskie FTSE 100), a następnie rozpoczął się powolny marsz w górę, który pozwolił większości indeksów zamknąć się w okolicy dziennych maksimów. Bardzo słaby dla siebie kwartał nieudaną sesją przypieczętowała warszawska GPW. WIG20 stracił 0,6%, mWIG40 0,7%, a sWIG80 0,7%. Nerwowość na dużych i średnich spółkach nie jest żadnym zaskoczeniem. Ostatnie, nie do końca uzasadnione przed wyrokiem TSUE wzrosty korygowały mBank i PKO BP, największym obciążeniem dla mWIGu było tradycyjnie Millenium. Sesja była jednak też bardzo słaba dla sWIG-u, co jest winą głównie Asseco Business Solutions, Kogeneracji, PCC Rokity i Polnordu. Rok 2019 wydaje się dla warszawskiej giełdy do uratowania tylko jeśli uderzenie w banki nie okaże się tak silne, jak można się obawiać, a dane o PPK potwierdzą sensowną stopę partycypacji.

Zgodnie z oczekiwaniami, giełda amerykańska odreagowała częściową piątkową słabość. S&P500 zyskało 0,5%, a NASDAQ 0,8%. Sama sesja nie obfitowała w istotne wydarzenia, serwisy informacyjne wciąż żyją kwestią impeachmentu, a także, w niewielkim stopniu, wypowiedziami chińskich przedstawicieli na temat rzekomych planów delistingu chińskich spółek notowanych w USA. Ostatnie działania prezydenta Trumpa (agresywne poszukiwania informatora, rzekome wypowiedzi na temat potencjalnej wojny domowej, którą mogłaby wywołać próba odsunięcia go z pełnionego urzędu, itd.) raczej nie przysparzają mu wielbicieli, ale poparcie dla Joe Biden'a też się kurczy. Największą wygraną afery zostanie prawdopodobnie Elizabeth Warren.

Ostatnie 24h przyniosły poważne zmiany na rynkach walut i surowców. Kurs EURUSD przebił zgodnie z naszymi oczekiwaniami poziom 1,09. Następnym wsparciem są okolice 1,0750, ale w przypadku ostrożnej retoryki Fed w październiku nie ma powodu, żebyśmy przed końcem roku nie zobaczyli testu 1,05. Lekki wzrost rentowności w USA miał także inny efekt, ceny ropy WTI spadały wczoraj z 56$ na 54$, a dramatyczną, w dodatku kontynuowaną dzisiaj przecenę zaliczyło złoto, które kosztuje już niewiele powyżej 1460 USD.

Tego rodzaju korekta cen kruszcu musiała nastąpić prędzej czy później i niekoniecznie zakończy się w okolicach 1450 USD. Sprzyjający dla niedźwiedzi jest przede wszystkim kalendarz, czyli trwające od dzisiaj obchody, nomen omen, Złotego Tygodnia, które potrwają do przyszłego poniedziałku. Tradycyjnie absencja popytu z Państwa Środka daje okazję do spekulacyjnych spadków, które mają miejsce przed rozpoczęciem święta i w pierwszych dniach potem, a następnie są korygowane tuż przed powrotem chińskich giełd do aktywności lub niewiele później.

Kontrakty futures zapowiadają dobrą sesję w Europie i USA. Premier Johnson ma w ciągu najbliższych 24h zaproponować stronie unijnej swój plan Brexitu 31 października. Na razie rynek ewidentnie nie ma przekonania, żeby jego propozycje dotyczące „miękkiej granicy" w Irlandii miały okazać się przełomem (mówi się m.in. o wprowadzeniu kontroli celnych dopiero w miejscu przeznaczenia towarów).

Krystian Brymora, analityk DM BDM

Przed nami interesujący październik (patrz kalendarium gospodarcze). Oprócz kolejnych danych makro, szczególnie obserwowanych w spowalniających Chinach czy Europie, rynki dalej będą żyły negocjacjami handlowymi na linii USA-Chiny (ma zostać wznowiona 13 tura negocjacji przerwanych w lipcu). Wróci również temat „brexitu" bo teoretycznie do 31.10 UK powinna opuścić UE. Nowy rząd z B. Johnsonem na czele wziął sobie za cel wyjście „z" lub „bez" umowy, którą powinna zatwierdzić Rada Europy 17-18.10. Parlament zablokował opcję tzw. „twardego brexit". Z czynników lokalnych mamy długo oczekiwany wyrok TSUE ws. indeksowanych kredytów frankowych (3.10) czy wybory parlamentarne (13.10). Do tego czasu kampania wyborcza może mieć wpływ na rynki, tak jak we wrześniu (07.09) po konwencji PiS m.in. ws. podniesienia płacy minimalnej czy 13 i 14 emerytury. Dn. 24.10 sezon wyników kwartalnych za 3Q'19 rozpocznie PKN i Kruk. Do tego czasu na rynek mogą napływać szacunkowe dane. Na publikację tradycyjnie już zdecydowała się Grupa Kęty (powyżej oczekiwań).

Piotr Neidek, analityk techniczny DM mBanku

Koniec września okazał się jednym z gorszych okresów ostatnich miesięcy na warszawskim parkiecie. Indeks Cenowy stracił prawie 1% a ostatni raz tak mocna zniżka miała miejsce 19tego marca 2019.r. Wówczas benchmark ten zakończył okres kilkumiesięcznej korekty wzrostowej i zaczął swój marsz na południe w kierunku rocznych minimów. Sytuacja zatem może się powtórzyć, gdyż wczoraj doszło do przerwania linii lokalnego trendu wzrostowego a tym samym pojawił się sygnał sprzedaży kończący wrześniową zwyżkę. Jak pokazuje historia to zarówno WIG20 jak i mWIG40 nie muszą w tym samym czasie rozpocząć kolejnej spadkowej fali, gdyż często tak bywa, że Indeks Cenowy wyprzedza swym zachowaniem  przyszłe wydarzenia nad Wisłą. Jeżeli zatem w najbliższych dniach nie dojdzie do negacji powstałych wczoraj sygnałów czyli bykom nie uda się wrócić z wyceną ww. benchmarku nad zeszłomiesięczny sufit, wówczas outlook na październik okaże się negatywny dla polskich akcji a biorąc pod uwagę zbliżający się wyrok TSUE ws. Frankowiczów, perspektywy dla GPW nie są zbyt optymistyczne. Od strony technicznej należałoby zwrócić uwagę na godzinową dwusetkę, nad którą przebywa WIG20, a tym samym pojawia się realna szansa na ponowne zaatakowanie wrześniowych szczytów, jednakże z punktu widzenia eWave zachodzą realne obawy iż to co robi indeks od ponad tygodnia jest to jedynie forma korekty wzrostowej poprzedzającej dalsze sadki.

Giełda
GPW czeka na nowy impuls
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Wokół zwyżki, a krajowy rynek dalej swoje
Giełda
Analiza poranna – Dziś inflacja z USA
Giełda
WIG20 z podwójnym szczytem. Prawie 20-proc. przecena 11 bit studios
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
Indeksy w Warszawie nie palą się do korekty
Giełda
Kolejny rok przewagi USA