Trump mówi, rynki słuchają

Poranek maklerów: dzisiejszą sesję WIG20 zaczął od spadku o 0,2 proc. Jak mogą potoczyć się losy dzisiejszego handlu na GPW?

Publikacja: 13.11.2019 09:12

Trump mówi, rynki słuchają

Foto: AFP

Kamil Cisowski, analityk DI Xelion

Po kilku dniach bez ustalonego kierunku europejskie rynki akcji otworzyły się we wtorek na plusach, kontynuując ruch w górę w dalszej części sesji. Niemiecki indeks sentymentu ZEW okazał się wyraźnie lepszy od oczekiwań, rosnąc o ponad 20 pkt. i notując poziom -2,1 pkt., najwyższy od maja. Wprawdzie wartość prognostyczna przy próbach predykcji wzrostu PKB jest ograniczona, ale jest on kolejnym w ostatnim czasie sygnałem, że gospodarka na kontynencie może w 4Q2019 osiągnąć punkt zwrotny, co w połączeniu z dobrym sezonem wynikowym i postępami w kwestii Brexitu tłumaczy relatywną siłę rynków akcji w strefie euro w ostatnim czasie. DAX zyskał wczoraj 0,7%, a włoskie FTSE MiB nawet 1,2%. Ponownie najgorzej spośród głównych indeksów wypadał hiszpański IBEX, znajdujący się pod presją po weekendowych wyborach w Hiszpanii, które najprawdopodobniej ponownie nie pozwolą na utworzenie stabilnego rządu. Socjaliści zostali zmuszeni do koalicji z populistyczną partią Podemos, ale i tak nie mają większości głosów.

WIG20 przez większość dnia oscylował wokół zera, by wyjść na plusy w okolicach amerykańskiego otwarcia, ale ostatnia godzina należała do niedźwiedzi i przy dużych obrotach dzień został zamknięty spadkiem o 0,3%. Jest on w całości efektem silnej, ponad trzyprocentowej przeceny Orlenu. mWIG40 wzrósł o 0,6%, a sWIG80 o 0,4%. Najsilniejszą ze średnich spółek był Benefit, którego walory drożały o 11,9% po świetnym raporcie wynikowym.

Na rynku amerykańskim w pierwszych godzinach handlu widać było optymizm, ale po wystąpieniu Donalda Trumpa został ona znacznie zredukowany. S&P500 wzrosło o niecałe 0,2%, a DJIA zamknął się neutralnie. Wprawdzie prezydent pozytywnie oceniał przebieg rozmów z Chinami, ale nie odmówił sobie powtórzenia, że w przypadku braku umowy USA wyraźnie podniosą cła, podobnie jak innym partnerom handlowym, którzy nie nagną się do jego oczekiwań. Poza tym jego przemówienie było przeglądem stałych tematów, wliczając w to ataki na Fed i entuzjastyczną ocenę sytuacji gospodarczej w USA.

Rozczarowanie jego słowami jest jednym z czynników, które ciążą dziś akcjom azjatyckim. W momencie pisania komentarza spadki w Tokio wynoszą 0,9%, a w Hong Kongu przekraczają 2%. To ostatnie jest jednak w dużej części efektem ponownego zaostrzenia zamieszek w autonomii, która m.in. z ich powodu (drastyczne ograniczenie ruchu turystycznego) znalazła się w recesji.

Dzisiejszą sesję rozpoczniemy pod presją, m.in. dlatego, że wczorajsze wzmianki o „innych partnerach handlowych" zasiały ziarno wątpliwości co do intencji prezydenta w sprawie ceł na importowane samochody. Decyzja w tej sprawie jest spodziewana w tym tygodniu, ale wciąż trudno sobie wyobrazić niekorzystne rozwiązanie tej kwestii, które byłoby blamażem m.in. dla Wilbura Rossa, wielokrotnie twierdzącego w ostatnim czasie, że nie ma mowy o ich wprowadzeniu. Najbliższe dwa dni inwestorzy spędzą na analizie słów J. Powell'a podczas przesłuchania przed Kongresem, zakładamy, że mogą być one wsparciem dla rynku akcji, a zwłaszcza długu. By tak się stało, wystarczyłoby prawdopodobnie zapewnienie, że Fed nie zamyka jeszcze drzwi dla kolejnych obniżek, gdyby okazały się niezbędne. Poznamy dziś też inflację CPI w USA, a jutro rano wstępny odczyt niemieckiego PKB.

Adrian Górniak, analityk DM BDM

Wczorajszej sesji nie da się określić mianem przełomowej. W Niemczech DAX zyskał 0,7%, francuski CAC40 podniósł się o 0,4%, a FTSE o 0,1%. Spokojny był również start notowań w USA. Rodzime blue chipy straciły niewiele, bowiem 0,3%, a kluczowa była ostatnia godzina handlu (której jak zwykle towarzyszyły podwyższone obroty). In plus wyróżniły się Dino (+3,6%) oraz PGE (+2,5%), a na drugim biegunie zamknęły się PKN Orlen oraz JSW. Lepiej wypadły mniejsze podmioty – mWIG40 wzrósł o 0,6%, a sWIG80 o 0,4%. W kalendarium makro czekają nas odczyty m.in. inflacji w Niemczech i Wielkiej Brytanii, produkcji przemysłowej w Wielkiej Brytanii oraz popołudniowe wystąpienie Jerome'a Powella. Z dużą uwagą są śledzone doniesienia o relacja USA-Chiny oraz USA-UE (wczoraj pojawiły się informacje, że administracja prezydenta Trumpa może przesunąć w czasie decyzję o nałożeniu ceł na auta importowane z Europy). W kraju w kulminacyjnym momencie jest sezon wynikowy za 3Q'19. Dzisiaj poznaliśmy już sprawozdania m.in. Neuki, VRG, Grupy Azoty czy Eurocashu, natomiast jutro czeka nas „najmocniejszy" dzień pod tym względem, bowiem opublikowanych zostanie prawie 90 skonsolidowanych raportów.

Piotr Neidek, analityk techniczny DM mBanku

Słaby złoty oraz przecena WIG20 doprowadziło do dalszej deprecjacji WIG20USD. Benchmark ten w ubiegłym tygodniu wyrysował podażową formację zwaną spadającą gwiazdą, która w przypadku dalszej podróży indeksu na południe ma prawo przemienić się w bardziej złożoną strukturę o spadkowym wydźwięku. Nie można wykluczyć, że niedźwiedzie zechcą powalczyć o powrót pod MA200_w a skoro w ubiegły czwartek popyt skapitulował na wysokości dziennej dwusetki, to czemu ursusy nie miałyby zepchnąć rynku pod kolejną ważną, z długoterminowego punktu widzenia, średnią? Linia trendu wzrostowego została już przerwana, dzienny MACD ledwo się trzyma zaś wewnętrzne zniesienie 61.8% lipcowo-sierpniowej deprecjacji zadziałało jako opór. Wszystko to oznacza spore kłopoty dla byków oraz dla tych, którzy zapomnieli o czerwonym odcieniu rynku. Jak na razie nie milkną rozmowy o kolejnych osiągnięciach jankeskich indeksów, które wczoraj wdrapały się na historyczne maksima. Wprawdzie zdobywanie dachu świata rynków finansowych jest zjawiskiem optymistycznym, o tyle robienie tego w ramach rozszerzającego się trójkąta czy też w ramach korekty pędzącej, już nie. Okres 2018 – 2019 to jak na razie piękny okaz elliottowskiej struktury w-x-y-x-z, która po połączeniu z trójfalowym układem a-b-c widocznym od sierpnia na bondach wprawia w niepokój. Na uwagę zasługuje także długoterminowy klin na wykresie brazylijskiego indeksu giełdowego i chociaż jedna Bovespa nie jest w stanie zagrozić kontynuacji hossy na światowych rynkach, o tyle przebicie 99.8k mogłoby okazać się jaskółką zmian pośród rynków Emerging Markets.

Marcin Brendota, ekspert rynku futures BM Alior Banku

Wczorajsza sesja na krajowym rynku minęła w dość neutralnych nastrojach, kontrakty terminowe na WIG20 odnotowały ledwie 6 pkt. zniżkę. Po stronie indeksu bazowego spadki notowały spółki surowcowe w reakcji na sygnalizowane wskazania możliwego osłabienia koniunktury w Chinach oraz spółki paliwowe po wykazywanym spadku marż (codzienna aktualizacja) przez grupę Neste i uzasadnionych obawach o skurczenie marż w krajowych rafineriach. Po drugiej stronie barykady były spółki energetyczne z wykazującą ostatnio stabilizacją cen uprawnień do emisji CO2 oraz szacowanym,  chociażby w ostatnim raporcie NBP o prognozowanej inflacji, przyszłorocznym wzroście cen energii, a także sektor spółki sektora finansowego. W otoczeniu zagranicznym wiele obiecywano sobie po wystąpieniu prezydenta USA gdzie oczekiwano silniejszych konkretów w zakresie toczących się obecnie negocjacji dot. umowy handlowej z Chinami. Tymczasem nadal są przytaczane dość ogólne tezy bez wskazań dokładniejszych ram czasowych lub bardziej uszczegółowionych rozwiązań.

Na diagramie 60-min notowania FW20 pozostają w fazie lokalnego trendu bocznego, ostatnio z lekko spadkowym nachyleniem. Sygnał sprzedaży jest podtrzymany na MACD. Zmiana notowań kontraktów terminowych na główne indeksy światowe implikuje lekko spadkowy początek sesji dla FW20. W dzisiejszym kalendarium zwracamy uwagę na dane w strefie euro o produkcji przemysłowej oraz w USA na planowane wystąpienie szefa FED, które rozpocznie się w fazie zamykania notowań na krajowym rynku.

Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Tydzień w korekcie
Giełda
Mocne wyniki Broadcom wspierają spółki technologiczne
Giełda
Rajd św. Mikołaja - rynkowa okazja czy bajka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 znów w dół. Tym razem przez CD Projekt
Giełda
Rok cyklu prezydenckiego