Próba obrony 2100 pkt. Będzie sukces?

Środowa sesja na GPW zaczęła się od zwyżki WIG20 do tytułowej bariery. Czy uda się przerwać spadkową serię w segmencie blue chips i kontynuować rajd na maluchach?

Publikacja: 04.12.2019 09:12

Próba obrony 2100 pkt. Będzie sukces?

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski Krzysztof Skłodowski

Patryk Pyka, analityk DI Xelion

Wtorek przyniósł szóstą z rzędu przecenę indeksu WIG20. Polski indeks blue chipów zakończył ostatecznie sesję ze spadkiem o 1,5%, tym samym pogłębiając tegoroczną stratę liczoną od początku roku do 8,2%. Jeżeli chodzi o Europę, po słabym poniedziałku parkiety w początkowej fazie próbowały odrabiać straty jednak kupującym wystarczyło sił zaledwie na pierwszą godzinę handlu. Ostatecznie większość indeksów na Starym Kontynencie uległo ponad 1-proc. przecenie. Pozytywnym wyjątkiem był niemiecki DAX, który zdołał wyjść z opresji obronną ręką i zakończył dzień z niewielkim wzrostem na poziomie 0,2%.

Tymczasem na GPW inwestorzy raczej nie myśleli o odbiciu. W indeksie WIG20, podobnie jak w poniedziałek, sporym ciężarem pozostawały akcje Pekao (-3%) oraz PZU (-2,4%). Po drugiej stronie rynku znalazł się natomiast sektor energetyczny - akcje PGE zdrożały o +2,4%, z kolei Tauronu o +2%. Pozytywny sentyment wokół tego sektora można łączyć z wypowiedzią minister rozwoju J. Emilewicz, która zapowiedziała brak wprowadzenia specustawy zamrażającej ceny energii na 2020 r. We wtorek na polskim parkiecie lekkiej przecenie uległa również druga i trzecia linia spółek – indeksy mWIG40 oraz sWIG80 zakończyły dzień 0,3% poniżej kreski.

Nieco zamieszania i strachu na rynek dostarczył wczoraj nie kto inny jak D. Trump. Amerykański prezydent podczas wizyty w Londynie na szczycie NATO w jednej ze swych wypowiedzi zasugerował, że z umową handlową być może należy poczekać do wyborów w USA. Tymczasem przypomnijmy, że rynki zdążyły już mocno nastawić się na porozumienie „pierwszej fazy", które ma zostać podpisane w połowie grudnia. W innym przypadku, wraz z upływem daty 15 grudnia wejdą w życie odroczone wcześniej podwyżki taryf celnych na import towarów z Chin o łącznej wartości 156 mld USD.

Gdyby faktycznie doszło do realizacji takiego scenariusza, w końcówce roku mielibyśmy do czynienia raczej z „rajdem św. Mikołaja" na długu i złocie niż na rynku akcji. Należy jednak przy tym zaznaczyć, że w trwającym już od kilkunastu miesięcy sporze handlowym wielokrotnie mogliśmy przekonać się o tym, że wypowiedzi amerykańskiego prezydenta bywają często skrajne, co ma być swego rodzaju „techniką negocjacyjną". Dlatego też na podstawie wczorajszej wypowiedzi nie wyciągalibyśmy daleko idących wniosków, które wskazywałyby na całkowitą rezygnację z porozumienia „pierwszej fazy".

Na wtorkowej sesji indeksy S&P500 oraz Nasdaq straciły po 0,7%. W scenariuszu kontynuacji zniżek, dla indeksu S&P500 silnym wsparciem powinien być poziom 3000 pkt. Jest to z jednej strony psychologiczna bariera, jednak bardziej istotne jest to, że poziom ten niemal przez cztery miesiące stanowił kluczowy opór.

Krzysztof Tkocz, analityk DM BDM

Wtorkowa sesja dla WIG20 zakończyła się spadkiem indeksu o 1,5%. Obroty na polskich blue chipach wyniosły 719 mln PLN. Największą zniżkę zaliczyły takie spółki jak, Cyfrowy Polsat 4,2%, JSW 4,1%, oraz Lotos 4,0%. Z drugiej strony znalazły się takie spółki jak PGE 2,4%, Tauron 2,0%, oraz Santander 0,7%. Na europejskich parkietach panowały mieszane nastroje, niemiecki DAX znalazł się 0,2% nad kreską, brytyjski FTSE100 zniżkował 1,8%, a francuski CAC40 stracił 1,0%. Amerykańskie giełdy zakończyły wczorajszą sesję na czerwono, Dow Jones poszedł w dół 1,0%, S&P500 stracił 0,7%, a Nasdaq Composite stracił 0,6%. Kolejny raz wpływ na przebieg notowań miały doniesienia z frontu USAChiny. Najpierw sekretarz handlu USA, wyznaczył dzień 15 grudnia jako „logiczny termin" na podpisanie umowy handlowej. Później jednak rynki obiegła informacja Trumpa o tym, że jest skłonny poczekać nawet rok na to porozumienie. Wskazał, okres po wyborach, byłby dobrym momentem na zakończenie konfliktu. Chiny potwierdzają, że dalsze rozmowy stoją pod znakiem zapytania, przyczyną jest spór w Hong Kongu. Z kolei na rynkach azjatyckich Nikkei spada 1,1%, natomiast Shanghai Composite Index rośnie 0,2%. Kontrakty na DAX od samego rana zwyżkują 0,4%. Dzisiaj o 14:15 poznamy raport ADP za listopad, a o 16:00 również za poprzedni miesiąc indeks ISM dla usług z USA.

Marcin Brendota, ekspert rynku futures, BM Alior Banku

Po wcześniejszych doniesieniach o ponownym zaostrzeniu polityki celnej USA wobec niektórych krajów Ameryki Południowej na wyroby stalowe oraz groźbie wprowadzenia barier celnych wobec Francji, wczorajsza wypowiedź prezydenta USA o szansach umowy handlowej z Chinami istotnie pogorszyła rynkowe nastroje. Perspektywy rychłego zakończenia pierwszej fazy i komunikaty o wspaniale przebiegających negocjacjach, stanowiły mocną pożywkę dla utrzymującego się pozytywnego sentymentu, z nowymi rekordami amerykańskich indeksów na czele. Tymczasem wczorajsza wypowiedź prezydenta USA sugerująca być może przesunięcie głównych działań na przyszły rok i wynikające z tego ryzyko wejścia w życie w połowie grudnia zapowiadanych wcześniej kolejnych taryf celnych, diametralnie pogorszyła nastroje. Znacznym spadkom poddawała się większość głównych rynków, co wpłynęło również na krajowe notowania.

Kurs FW20 kontynuuje spadkowy ruch po poniedziałkowym wybiciu z kanału wzrostowego. Następstwem było dążenie do jego podstawy, czyli 2041 pkt. Na RSI jest już sygnalizowany stan wyprzedania rynku, ale ciemne korpusy ostatnich świec przy rosnącym wolumenie oddają wciąż utrzymującą się wysoką presję podaży. Na diagramie 60-min notowania zrealizowały poziom docelowy 2103 pkt. określony wsp. 2,618 z wcześniejszej korekty wzrostowej. RSI w tym interwale wciąż jest przy wsparciu kilkumiesięcznych dołków. ADX informuje o wysokiej sile bieżącej tendencji. Kontrakty terminowe na główne indeksy z początkiem dnia lekko odbijają w górę co implikowałoby podobne zachowanie na otwarciu sesji dla FW20. W dzisiejszym kalendarium zwracamy głównie uwagę na odczyty wskaźników PMI w sektorach usług głównych gospodarek.

Piotr Neidek, analityk techniczny DM mBanku

Początek miesiąca odebrał Św. Mikołajowi pretekstu do wzrostów i znacząco zniekształcił grudniowy bilans. Dwukrotna mocna wyprzedaż blue chips odbiega schematem od lokalnych korekt, jakie pojawiły się podczas październikowej zwyżki a tym samym pokazuje, jak bardzo zdeterminowane są niedźwiedzie do zaatakowania tegorocznej podłogi. Ursusy do przebicia mają jeszcze poziom 2076 a biorąc pod uwagę, iż wczorajsze zamknięcie było najniższe od sierpnia 2019.r. to szansa na zepchnięcie indeksu o kolejne kilkanaście oczek jest całkiem realna. Pytanie tylko, czy miałoby to nastąpić już w kolejnych dniach, czy jednak WIG20 wykonałby jeszcze korektę wzrostową w dalszej podróży na południe. Po wtorkowej deprecjacji na dziennym wykresie pojawiła się kolejna podażowa świeczka, która stanowi bazę dla harami o ile tylko dzisiaj bykom uda się utworzyć białą świeczkę wew. wczorajszego korpusu. Innym rozwiązaniem korzystnym dla zwolenników grania długiej pozycji byłoby niskie otwarcie, zrobienie długiego, dolnego cienia i powrót w okolice otwarcia tak, aby na wykresie pojawił się młotek. Do popytowych formacji zbudowanych na świeczkach z grona marubozu, należy jeszcze objęcie hossy, jednakże jak pokazuje historia tego typu struktury nie należą do wiarygodnych formacji, na bazie których można byłoby zbudować wiarygodną zwyżkę. Z rajdem Św. Mikołaja mogą mieć problem akcjonariusze małych spółek, gdyż podczas wczorajszej sesji sWIG80 wykazał się słabością a dzienny RSI wygenerował sygnał sprzedaży. Aby jednak doszło do zamknięcia wzrostowej struktury świeczek, benchmark ten musiałby do końca tygodnia przedostać się poniżej 11617 a do tej wysokości sWIG80 jak na razie jest jeszcze bezpieczny – pytanie, czy na długo, skoro otoczenie zewnętrzne wyraźnie zaczęło słabnąć?

Giełda
GPW czeka na nowy impuls
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Wokół zwyżki, a krajowy rynek dalej swoje
Giełda
Analiza poranna – Dziś inflacja z USA
Giełda
WIG20 z podwójnym szczytem. Prawie 20-proc. przecena 11 bit studios
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
Indeksy w Warszawie nie palą się do korekty
Giełda
Kolejny rok przewagi USA