W końcu zieleń

Czwartkowa sesja zaczęła się od zwyżki WIG20 o 0,9 proc. do 2065 pkt. Ponadto 0,3 proc. zyskiwał sWIG80, a mWIG40 był na poziomie wczorajszego zamknięcia. Jak nastroje oceniają eksperci i czego się dziś spodziewają?

Publikacja: 12.12.2019 09:43

W końcu zieleń

Foto: Fotorzepa, Piotr Gęsicki

Patryk Pyka, analityk DI Xelion

Środowa sesja nie przyniosła przełomu, choć w pewnym momencie wydawało się, że WIG20 po bolesnej serii spadkowej zamknie dzień powyżej kreski. Polski indeks blue chipów przez większość dnia notowany był poniżej zera, jednak w okolicach godziny czternastej sprzedający postanowili nieco spuścić z tonu. Indeks tuż przed zamknięciem otarł się o neutralne poziomy, ale już sam fixing nie poszedł po myśli byków. WIG20 zakończył ostatecznie dzień ze spadkiem o 0,3%, powiększając tym samym dorobek spadkowych sesji liczony od początku grudnia do siedmiu przy ośmiu dniach notowań.

Podobnie jak dzień wcześniej, najsłabszym ogniwem wśród dwudziestu największych spółek notowanych na GPW były akcje PGNiG, które uległy przecenie o 2,8%. Na drugim i trzecim miejscu pod względem spadków uplasowały się akcje Orange (-2,2%) oraz mBanku (-2,1%). Po drugiej stronie rynku znalazł się natomiast Lotos osiągając wzrost o 1,1%. Tuż za nim pojawiły się walory Pekao oraz Dino, które zyskały po 0,9%. Bez zaskoczenia w drugiej i trzeciej linii spółek – małe i średnie spółki niezmiennie od kilku sesji ratują honor polskiej giełdy i utrzymują relatywną siłę względem swych większych odpowiedników. W środę mWIG40 zyskał 0,4%, natomiast sWIG80 zaliczył kosmetyczną stratę o 0,1%.

Tymczasem nastroje panujące w pozostałej części Starego Kontynentu nie dostarczały powodów do tego by się przeceniać. Kluczowe europejskie indeksy, czyli niemiecki DAX oraz francuski CAC40 od rana stabilnie podążały na północ, by ostatecznie zamknąć notowania ze wzrostem o 0,6% oraz 0,2%. Rynki w spokoju wyczekiwały publikacji komunikatu po ostatnim w tym roku posiedzeniu FOMC oraz późniejszej konferencji J. Powella.

Rezerwa Federalna zgodnie z oczekiwaniami nie zmieniła parametrów polityki pieniężnej, a decyzja ta została podjęta jednomyślnie. W komunikacie zaznaczono, że nastawienie polityki pieniężnej jest odpowiednie do tego, by podtrzymywać ekspansję gospodarczą. Z komunikatu usunięto jednocześnie sformułowanie o „niepewności" względem perspektyw wzrostu PKB. Analizując wykres kropkowy, który prezentuje predykcje członków Komitetu odnośnie przyszłego kształtowania się stóp procentowych można stwierdzić, że 13 z 17 członków nie oczekuje w 2020 r. zmiany kosztu pieniądza, z kolei 4 pozostałych spodziewa się podwyżki. Naszym zdaniem Fed w pierwszej połowie 2020 r. powróci jednak do wstrzymanego cyklu luzowania polityki monetarnej po tym jak dane dotyczące rynku pracy oraz inflacji zareagują na negatywne tendencje, które już możemy obserwować na poziomie wzrostu amerykańskiego PKB.

Rynki ostatecznie odebrały pozytywnie wystąpienie prezesa Fed – indeksy S&P500 oraz Nasdaq zyskały odpowiednio 0,3% oraz 0,6%. Odbiły też ceny obligacji – w przypadku amerykańskich 10-latek rentowności spadły poniżej 1,8%, z czego skorzystało przy okazji złoto, którego cena powróciła powyżej 1470 USD/oz.

Krzysztof Tkocz, analityk DM BDM

Środowa sesja dla WIG20 zakończyła się spadkiem indeksu o 0,3%. Obroty na polskich blue chipach wyniosły 596 mln PLN. Największą zniżkę zaliczyły takie spółki jak PGNiG 2,8%, zarówno Orange jak i mBank spadły o 2,2%. Z drugiej strony znalazły się takie spółki jak Lotos 1,1%, zarówno Pekao jak i Dino urosły 0,9%. Na europejskich parkietach w większości panowały pozytywne nastroje, niemiecki DAX znalazł się 0,6% nad kreską, francuski CAC40 zyskał 0,2%, brytyjski FTSE100 zamknął się na delikatnym plusie. Amerykańskie giełdy zakończyły wczorajszą sesję na zielono, Nasdaq Composite zyskał 0,4%, S&P500 0,3%, a Dow Jones poszedł w górę skromne 0,1%. Na przebieg notowań miała wpływ decyzja i zapowiedzi Fedu, który utrzymał główną stopę procentową w przedziale 1,50-1,75 (zgodnie z oczekiwaniami rynku) oraz zasygnalizował jej stabilizację w 2020 roku. Powyższe informacje, a także te dotyczące kontynuowania umiarkowanego tempa wzrostu i niskiego bezrobocia zostały odebrane przez inwestorów jako osłabienie zagrożenia wynikającego z hamowania globalnej gospodarki. Ponadto Powell poinformował, że ewentualna podwyżka będzie rozważana dopiero kiedy inflacja w USA wrośnie trwale i powyżej celu banku centralnego. Niestety pomimo gołębiego przekazu, optymizm na rynkach wciąż jest ograniczony niepewnością co do tego, czy nowe cła na chiński import zaczną obowiązywać już w niedzielę. Z kolei na rynkach azjatyckich Nikkei rośnie 0,1%, natomiast Shanghai Composite Index traci 0,4%. Kontrakty na DAX od samego rana zwyżkują 0,1%. Dzisiaj przed nami oprócz wyborów parlamentarnych w Wielkiej Brytanii, o 14:30 odbędzie się konferencja prasowa po posiedzeniu EBC.

Piotr Neidek, analityk techniczny DM mBanku

Proces poszukiwania wsparcia i budowania bazy pod korektę wzrostową wciąż nie dobiegł ku końcowi i po wczorajszej sesji jak na razie trudno o optymistyczne wnioski dla warszawskich indeksów. WIG20 zanurkował do poziomu 2034 punktów czyli najniższego pułapu od stycznia 2017.r. a do kluczowej długoterminowej strefy wsparcia ma jeszcze około 25 – 50 oczek. Na uwagę zasługują dwa, trzy poziomy mogące okazać się granicą dla bieżącego spadkowego swingu czy też półką, na której ma prawo zatrzymać się WIG20. Pierwszy z nich to 2022 czyli pułap związany z 61.8% zniesienia kilkunastomiesięcznej hossy z okresu 2016-2018, jednakże patrząc na wrażliwość indeksu na wcześniejsze poziomy jak 38.2% czy 50% można mieć obawy, czy na wysokości 61.8% zadziała mechanizm blokujący dalszą deprecjację. Drugi poziom wsparcia zasługujący na uwagę inwestorów to 1999 czyli de facto pochodna psychologicznej bariery 2k, która w kwietniu 2016.r. zablokowała lokalną zwyżkę oraz nad którą zawisł indeks w okresie bessy w latach 2011 – 2012.r. Trzeci poziom to 1973 wynikający z ceny weekly close dla szczytu z 2016.r. zatem biorąc pod uwagę wczorajsze wartości OHLC niedźwiedzie wciąż mają przestrzeń do spadków tym bardziej, że dzienny wskaźnik RSI nie osiągnął jeszcze skrajnej wartości. Wprawdzie poziom ww. indykatora wskazuje na wyprzedanie i możliwość wzrostów, jednakże niekończąca się sekwencja niższych szczytów i niższych denek sprawia, że nad GPW wciąż widać podażowe chmury zasypujące warszawski karnet zleceniami sprzedaży...

Marcin Brendota, ekspert rynku futures, BM Alior Banku

Notowania środowej sesji przyniosły kolejny spadkowy dzień z rzędu. Pojawił się schemat obecny z ostatnich dni, gdzie po względnie neutralnym otwarciu w kolejnych godzinach kurs w umiarkowanym tempie obsuwa się, po czym bliżej końca sesji jest podejmowane wzrostowe odreagowanie częściowo kompensujące spadek. Na wykresie 60-min kurs pozostaje w kilkudniowym kanale spadkowym. Zupełnie odwrotnie zachowują się wskaźniki AT, które rozbudowując pozytywne dywergencje są w lekko nachylonych trendach wzrostowych. Uwagę zwraca rosnący ostatnio LOP. Na diagramie dziennym pojawia się kolejna świeca z krótkim korpusem i wydłużonym dolnym cieniem wskazując na słabnięcie spadkowego impetu. Minimum sesji ponownie testuje strefę wsparcia sierpniowego dołka (2041 pkt.). RSI utrzymuje wskazania wyprzedania rynku.

Na rynkach zagranicznych wczorajsze notowania przyniosły niewielką zwyżkę głównych indeksów. FED zgodnie z przewidywaniami rynku pozostawił główne stopy procentowe bez zmian. Teraz rynki czekają na decyzję administracji prezydenckiej, czy zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami będą uruchomione dodatkowe taryfy celne przez USA na chiński import, których wprowadzenie zapowiadano wcześniej na 15 grudnia. Zmiana notowań kontraktów terminowych na DAX i SP500 od wczorajszego popołudnia implikują neutralny początek sesji dla FW20. W dzisiejszym kalendarium zwracamy uwagę na odczyt o produkcji przemysłowej w strefie euro i kończące się posiedzenie ECB. Nie są oczekiwane zmiany w polityce pieniężnej, zarówno w odniesieniu do stóp procentowych jak i wartości skupu aktywów.

Giełda
WIG20 znów w dół. Tym razem przez CD Projekt
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Rok cyklu prezydenckiego
Giełda
Mocne przeceny na spółkach gamingowych
Giełda
Skromny sukces podaży
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
Znów spadki na GPW. Św. Mikołaj już rozdał prezenty?
Giełda
Na GPW znów robi się czerwono. Kulą u nogi jest dzisiaj firma LPP