Wczorajsza sesja na GPW przyniosła wzrosty. WIG20 zyskał 1,8 proc. jednak trzeba uczciwie podkreślić, że dużą zasługę w tym miała jedna spółka. Chodzi o firmę CD Projekt, której akcje drożały w tempie dwucyfrowym. Czy dzisiaj będzie podobnie i CD Projekt znowu będzie ciągnął do góry cały rynek?
Początek notowań wskazuje, że jest to całkiem realny scenariusz. W pierwszych minutach handlu indeks największych spółek zyskiwał 0,6 proc., a znów najjaśniej świecącą gwiazdą w tym gronie był właśnie CD Projekt. Uczciwie trzeba jednak też dodać, że w pierwszej fazie notowań kolor zielony dominuje na większości spółek wchodzących w skład WIG20.
Niewielkie wahania indeksów przyniosła wczorajsza sesja na Wall Street. Nie przeszkodziło to jednak wskaźnikowi Dow Jones ustanowić historycznego rekordu. Zyskał on 0,3 proc. Gorzej wypadły natomiast S&P500 oraz Nasdaq. Ten pierwszy spadł niecałe 0,1 proc., zaś drugi 0,6 proc.
Całkiem niezłe nastroje panowały na rynkach azjatyckich. Hang Seng tuż przed zamknięciem sesji rósł 0,8 proc. Jeszcze lepiej radził sobie Kospi, który zyskał 1,1 proc. Nikkei urósł niecałe 0,2 proc., a Shanghai Composite zyskiwał 0,6 proc.
Co dzisiaj mamy w kalendarzu? Są to m.in. dane dotyczące inflacji w Niemczech, zaś po południu odczyty dotyczące cen nieruchomości w Stanach Zjednoczonych czy też indeks zaufania konsumentów Conference Board. Jeśli chodzi o krajowe dane makroekonomiczne to dzisiaj w kalendarzu mamy pustkę. Uwaga inwestorów powinna się więc skupić na poszczególnych spółkach. Trwa chociażby sezon wynikowy. Wczoraj po sesji nową strategię zaprezentował też bank Pekao, a dzisiaj ma to uczynić CD Projekt.