O ile w poniedziałek akcje tej firmy mocno drożały, co miało przełożenia na cały WIG20, tak już we wtorek układ sił się zmienił. CD Projekt został wyraźnie przeceniony, a to odbiło się na całym rynku.
Od startu sesji to właśnie CD Projekt dyktował warunki. Zwyżka cen akcji tej spółki na początku dnia giełdowego przełożyła się na udane otwarcie notowań w wykonaniu indeksu WIG20. Ten w pierwszych minutach zyskiwał nawet 0,7 proc. Radość byków nie trwała jednak zbyt długu. Już po godzinie handlu kontrolę zaczęła przejmować podaż. Atak niedźwiedzi był na tyle skuteczny, że w południe indeks największych spółek tracił około 0,5 proc. Tak jak zostało to wspomniane na początku, nie pomagał przede wszystkim CD Projekt, który z początkowych zwyżek zjechał 5 proc. pod kreskę. Również inne spółki zaczęły mieć problemy.
W drugiej części notowań na chwilę pojawiła się nadzieja, że WIG20 zacznie odrabiać straty. Balast w postaci przeceny CD Projektu był jednak coraz większy. Dodatkowo sesja na rynku amerykańskim również zaczęła się od przeceny. Stało się więc jasne, że byki nie uratują już wtorkowych notowań. WIG20 stracił 0,5 proc. „Bohater" wtorkowych notowań, CD Projekt, stracił ponad 9 proc. W takim otoczeniu wyjście indeksu na plus było misją prawie niemożliwą.