Od samego początku sesji kupujący rozdawali karty. Już po kilku minutach od otwarcia WIG20 rósł o ponad 1 proc. i z godziny na godzinę przewaga byków się powiększała. Indeks w pewnym momencie znalazł się na poziomie 2099 pkt, czyli minimalnie poniżej ostatniego szczytu osiągniętego w styczniu, który wynosi 2100 pkt. Ostatecznie WIG20 wzrósł o 2,47 proc., do 2097 pkt.
Najmocniej w gronie największych spółek zdrożały walory Mercatora. Producent rękawic medycznych taniał przez trzy dni z rzędu, aż odbił o 13,8 proc. Również Allegro, które trzy sesje z rzędu było na minusie, odbiło w imponujący sposób. Na początku piątkowego handlu walory spółki osiągnęły najniższy poziom od debiutu, jednak ostatecznie zdrożały o 6,3 proc. Na uwagę zasługuje także KGHM, którego notowania akcji osiągnęły historyczny szczyt na fali rosnących cen miedzi.
Dobre nastroje zachęcały również do zakupów walorów średnich spółek. mWIG40 wzrósł o 1,1 proc. Na celowniku inwestorów znalazły się m.in. Wirtualna Polska, Grupa Kęty i Millennium. Natomiast najgorzej poradziła sobie Grupa Azoty, której szacunkowy zysk za I kwartał jest poniżej prognoz analityków.
Wzrost sWIG80 był najniższy spośród głównych indeksów na GPW. W tym gronie mocno drożały walory PGS Software dzięki dobrym wynikom w I kwartale. sWIG80 zyskał 0,7 proc.