Umorzenia na moment zachwiały funduszami obligacji

Choć nastawienie klientów do funduszy dłużnych się unormowało, to ogromne odpływy sprzed dwóch miesięcy pozostawiły zmiany w części strategii.

Publikacja: 10.06.2020 09:44

Umorzenia na moment zachwiały funduszami obligacji

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz

Duże umorzenia w funduszach dłużnych musiały się odbić na poziomie ryzyka portfeli. Jakich zmian dokonali zarządzający?

Zmiana ryzyka

Podczas marcowego załamania przez fundusze obligacji na wielu rynkach, w tym w Polsce, przeszła ogromna fala umorzeń. Nie obyło się też bez problemów z płynnością. W Polsce w marcu klienci wypłacili około 18 mld zł przy aktywach grupy przekraczających 114 mld zł na koniec lutego. W kwietniu kolejne 3,4 mld zł i właściwie te dwa miesiące zadecydowały jak na razie o łącznym saldzie napływów.

Aż w ośmiu funduszach umorzenia od stycznia do kwietnia przekroczyły 1 mld zł, redukując znaczną część aktywów. Najwięcej aktywów musiał upłynnić Santander Prestiż Obligacji Korporacyjnych – blisko 2 mld zł, przy czym na koniec lutego jego kapitał pod zarządzaniem liczył 4,62 mld zł. Na liście kilkunastu funduszy, z których uciekło najwięcej środków, jest także Santander Obligacji Korporacyjnych, który miał jeszcze w lutym blisko 3 mld zł aktywów. Jak przyznaje Paweł Pisarczyk, zarządzający Santander TFI, umorzenia spowodowały pewne zmiany w strukturze portfeli. – Sprzedaliśmy większość obligacji skarbowych, wzrósł więc poziom alokacji w papiery korporacyjne – analizuje Pisarczyk. – Biorąc pod uwagę obecne wyceny na rynku obligacji korporacyjnych, jesteśmy pozytywnie nastawieni do tych aktywów. Nie obniżamy na razie ryzyka kredytowego portfeli – zapowiada zarządzający Santander TFI.

Potężne odpływy musiał obsłużyć PKO Obligacji Skarbowych, czyli największy fundusz na krajowym rynku kapitałowym. Jeszcze w lutym jego aktywa przekraczały 9,5 mld zł. – Pomimo dużej skali odpływów w trakcie kryzysu Covid-19 żaden z funduszy zarządzanych przez PKO TFI nie zanotował problemu płynnościowego. Co więcej, żaden ze składników portfeli nie musiał być zbywany po cenach znacząco odbiegających od wycen rynkowych – twierdzi Michał Ziętal, dyrektor ds. komunikacji inwestycyjnej PKO TFI. Jak mówi, jedyne zmiany w strukturze i profilu ryzyka funduszy wynikały wyłącznie z aktywnego zarządzania „w celu uzyskania jak najlepszych wyników rozumianych jako relacja zysku do ryzyka". PKO Obligacji Skarbowych to jednak jeden z dwóch najsłabszych funduszy w swojej grupie w tym roku – od stycznia notuje 1,3-proc. stratę (gorzej wypada inny z funduszy PKO TFI), co jest nietypowym zjawiskiem dla tego rodzaju strategii.

Łącznie aż 2,5 mld zł klienci wypłacili z Pekao Spokojna Inwestycja oraz Pekao Konserwatywny, jednak towarzystwo nie komentuje tych danych.

Andrzej Czarnecki, dyrektor inwestycyjny ds. papierów dłużnych w Generali Investments TFI, przyznaje z kolei, że spadek aktywów Generali Korona Dochodowy rzeczywiście był gwałtowny i oczywiście nie pozostał bez wpływu na strukturę portfela. – Przejściowo struktura portfela odbiegała od pożądanej, w szczególności brak płynności na rynkach (nawet na rynku obligacji skarbowych) uniemożliwiał dostosowywanie na bieżąco struktury do optymalnej – mówi. Jak przyznaje Czarnecki, po ustąpieniu największego szoku rynkowego zaczęła się przebudowa portfela do struktury zgodnej z długoterminową strategią. – W chwili obecnej jesteśmy już po prawie dwóch miesiącach tego procesu. Oczywiście rzeczywistość po wybuchu epidemii jest inna niż jeszcze na początku roku. Z tego powodu portfel został przebudowany i będzie przebudowany w miarę rozwoju sytuacji rynkowej i gospodarczej – komentuje. Fundusz m.in. znacznie zredukował alokację w obligacje o zmiennym oprocentowaniu (niższe prognozowane stawki WIBOR) i zwiększył alokację w obligacjach o stałym oprocentowaniu. – Jeżeli chodzi stricte o ryzyko funduszu, to w marcu i kwietniu zostało ono zredukowane przez zmniejszenie dźwigni finansowej i mniejszą alokację w obligacjach rządowych – mówi Czarnecki. – Alokacja w obligacje korporacyjne wzrosła na skutek odkupień, aczkolwiek udało się ją do pewnego stopnia zmniejszyć, sprzedając niektóre pozycje – twierdzi Czarnecki.

GG Parkiet

W gronie ośmiu funduszy z umorzeniami powyżej 1 mld zł znalazł się jeszcze Investor Oszczędnościowy. Mikołaj Stępniewski, zarządzający Investors TFI, ocenia, że odpływ środków w marcu i kwietniu spowodował tylko przejściową zmianę w strukturze portfela, która teraz już jest zgodna z założeniami.

Popyt wróci

Mocne odpływy miał także Quercus Ochrony Kapitału, który jeszcze dwa miesiące temu zarządzał ponad 1,3 mld zł. Sebastian Buczek, prezes Quercusa TFI, liczy jednak, że niebawem pojawią się wpłaty do funduszu. – Jesteśmy zadowoleni z tego, jak subfundusz zachował się podczas marcowego koronakrachu – twierdzi. – Największy udział w subfunduszu mają obecnie obligacje skarbowe oraz Grupa PZU. Łącznie pozycje te stanowią jedną trzecią aktywów. Sporą ekspozycję mamy także na obligacje Kruka – analizuje Buczek.

Zachowania klientów w marcu nie rozumie Piotr Zagała, zarządzający w BNP Paribas TFI. – Zawsze (w tym na telekonferencjach w trakcie pandemii) powtarzaliśmy, że mieliśmy i mamy fundusze dobrze przygotowane na najgorsze czasy, tj. bezpieczny portfel instrumentów dłużnych, dobry portfel komercyjny i elastyczny portfel akcji. I jedyne, co należy robić, to wykorzystywać korekty w wycenie tych funduszy – wspomina. – Ci, którzy pozostali w tych funduszach, mogą się cieszyć, bo mają więcej środków aniżeli w marcu i nie muszą się martwić, co zrobić w sytuacji, gdy oprocentowanie depozytów jest zbliżone do zera. W naszej strategii (BNP Paribas Konserwatywnego Oszczędzania) niczego nie musimy zmieniać – twierdzi.

Fundusze inwestycyjne
Już bez szału popytu na fundusze dłużne
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Fundusze inwestycyjne
Mieszane perspektywy przed złotem
Fundusze inwestycyjne
USA pozostaną w hossie. W Polsce lepiej postawić na fundusz skarbowy
Fundusze inwestycyjne
Jesienią krajowe fundusze obligacji poderwały się do lotu
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Fundusze inwestycyjne
Jakub Głowacki, zarządzający Acer FIZ: Europa na krawędzi kryzysu
Fundusze inwestycyjne
Sektor TFI i klienci nie będą skłonni do większego ryzyka