Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Zgodnie z zapowiedzią z sierpnia NN Investment Partners TFI tworzy fundusz surowców w formule master-feeder. Fundusz surowców powstanie z przekształcenia NN (L) Nowej Azji, którego nazwa zmieni się na NN (L) Indeks Surowców. Jednocześnie zmianie ulegnie dotychczasowy subfundusz źródłowy z NN (L) Asia Income na NN (L) Commodity Enhanced. NN (L) Nowej Azji ma teraz pod zarządzaniem około 34 mln zł.
„Zmiana ta ma na celu uatrakcyjnienie oferty funduszy i rozszerzenie spektrum możliwości inwestycyjnych klientów o fundusz inwestujący w surowce. Celem NN (L) Indeks Surowców będzie zapewnienie efektywnej ekspozycji na zdywersyfikowany portfel towarów oraz uzyskanie stopy zwrotu wyższej niż wynik indeksu Bloomberg Commodity (TR)" – podaje NN Investment Partners TFI. Towarzystwo informuje, że faktycznie pobierana opłata za administrację i zarządzanie subfunduszem w skali roku zostanie obniżona z 2,5 proc. do 1,5 proc. Powyższe zmiany zostaną dokonane wraz z początkiem nowego roku.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Towarzystwo zaoferuje klientom usługę zarządzania aktywami dla zamożnych klientów.
Tak dużych napływów do funduszy dłużnych jak w maju nie było od jesieni zeszłego roku. Co ciekawe, rośnie apetyt na ryzyko w ramach tej kategorii produktów.
Ponad 90 proc. z funduszy polskich akcji uniwersalnych i 104 proc. z funduszy akcji małych i średnich spółek – na pozór takich zysków trudno oczekiwać ze zdywersyfikowanych portfeli, a jednak właśnie tak prezentują się pięcioletnie wyniki wspomnianych funduszy. I mowa tylko o średnich.
Ostatnie lata przypomniały, że przemiany na świecie mogą być bodźcem do dynamicznego wzrostu gospodarki i lokalnego rynku akcji, ale nieraz sprawiają też spory zawód inwestorom. Nie tylko z tej perspektywy Polska mimo wszystko wygląda atrakcyjnie.
W maju zdecydowana większość funduszy inwestycyjnych wypracowała zyski. Pazur pokazały portfele spółek amerykańskich i rynków rozwiniętych, ale z wynikami po pięciu miesiącach część z nich wciąż ma problem. Na GPW wciąż trwała sielanka.
Mało który składnik aktywów dał w tym roku zarobić więcej od polskich akcji, a w tej samej kategorii wagowej tego rodzaju fundusze odjeżdżają konkurencji. Niestety, jednocześnie widmo korekty jest coraz bliższe.