Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
– Para dotarła do rejonu podaży i dalsze ruchy zależeć będą stricte od kolejnych ruchów właśnie przy tym obszarze. Osoby obserwujące rynek muszą zatem oznaczyć poziom 1,05880 jako rejon właściwy i dopiero po przełamaniu tego zakresu będzie można mówić o dalszych ruchach wzrostowych. Jednak na ten moment warto uświadomić sobie, iż para walutowa znajduje się przy poziomie oporu, potencjalnie zatem przeważać może szansa na ruch rotacyjny, czyli korektę w kierunku poziomu 1,0400 lub nawet niższego rejonu takiego jak lokalne wsparcie na poziomie 1,0220 – wskazują analitycy BM mBanku. Dodają: – Rynek EUR/USD jest w istotnym miejscu i kolejne reakcje dopiero nakreślą dalsze nastawienie do pary walutowej. W przypadku przełamania górnego ograniczenia można będzie liczyć przede wszystkim na ruch w kierunku średniej kroczącej, która znajduje się w okolicach 1,0790 lub nawet do okolic kolejnego, istotnego zakresu, którym byłyby okolice 1,0986 – podkreślają przedstawiciele BM mBanku.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Powrót siły dolara wcale nie jest taki oczywisty. Pokazała to końcówka ub. tygodnia. O ile bowiem od poniedziałku do czwartku para walutowa EUR/USD spadła z okolic 1,175 nawet poniżej 1,14, tak w piątek nastąpił zwrot akcji i powrót w okolice 1,16.
Dolar australijski od mocnego uderzenia zaczął nowy tydzień. W poniedziałek umacniał się on względem większości walut. Wyraźny ruch w górę było widać chociażby w przypadku pary walutowej AUD/JPY.
Wydarzenia na scenie politycznej w Polsce mogą w najbliższych miesiącach odbić się niekorzystnie na notowaniach naszej waluty – uważa Marek Rogalski, analityk walutowy w DM BOŚ.
Ponad 2 proc. zyskiwała w poniedziałkowe popołudnie ropa na światowych rynkach. Odmiana WTI zaczęła się znów zbliżać do poziomu 67 USD za baryłkę, a odmiana Brent przebiła się przez 69 USD za baryłkę. Jak wskazują eksperci, ruch ten należy tłumaczyć dwoma faktami. Z jednej strony Saudi Aramco podniosło ceny na rynku azjatyckim, a z drugiej strony wciąż istnieje niepewność dotycząca wielkości podaży rosyjskiej ropy.
Amerykańska waluta okazała się głównym wygranym umowy handlowej między Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską. Na jak długo inwestorom starczy zapału do kupowania „zielonego”?
Wyraźne umocnienie dolara na świecie nie przeszło bez echa także na rynku złotego. Nasza waluta w poniedziałek wyraźnie traciła na wartości względem „zielonego”. W pierwszej części dnia był to ruch nawet o 1 proc. Tak dużego osłabienia złotego względem dolara nie było widać na rynku od prawie trzech miesięcy.